Kopalnia

i

Autor: PG Silesia

Koronawirus na Śląsku. Nagły wzrost zakażeń w jednej z kopalń. Zostanie wstrzymane wydobycie?

2020-07-20 13:09

Niespodziewany wzrost zakażeń w kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach. W zakładzie od początku lipca regularnie rośnie liczba osób zakażonych koronawirusem. Jeszcze w piątek, 17 lipca w kopalni Silesia zakażonych było 59 osób. Przez weekend liczba zakażonych osób jeszcze wzrosła i w kopalni wstrzymano wydobycie. A jeszcze w maju, podczas masowych badań przesiewowych nie wykryto ani jednego przypadku zakażenia.

Koronawirus na Śląsku. Gwałtowny wzrost zakażeń w kopalni Silesia

Kiedy wydawało się, że sytuacja epidemiologiczna w śląskich kopalniach jest już opanowana, gruchnęła informacja o tym, że gwałtownie rośnie liczba zakażonych pracowników prywatnej kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach. Według oficjalnych informacji przekazanych w piątek, 17 lipca przez rzeczniczkę PG Silesia zakażonych było 59 pracowników kopalni należącej do czeskiego inwestora. A aż 98 osób przebywało na kwarantannie. Przez weekend zakażonych przybyło i podjęto decyzję o wstrzymaniu wydobycia w kopalni. Obecnie chorych jest ponad 70 pracowników kopalni. Części z nich chorobę przechodzi bezobjawowo, a część ma lekkie objawy takie jak podwyższona temperatura.

Gwałtowny wzrost zakażeń nastąpił na początku lipcu. Od około dwóch tygodni regularnie przybywa zakażonych pracowników. Koronawirusa wykryto zarówno u górników jak i pracowników firm zewnętrznych.

Warto zaznaczyć, że jeszcze 29 czerwca w kopalni zakażonych było tylko 4 pracowników. Natomiast w maju, kiedy wykonywano tu wyrywkowe badania przesiewowe nie wykryto ani jednego przypadku zakażenia wirusem SARS-CoV-2.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Sonda
Czy kopalnie na Śląsku powinny być zamykane?
Posłuchaj, co koronawirus robi z płucami człowieka.To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami
ESKA SUMMER CITY - zapowiedź