Koniec obławy w Iwanowicach Małych. Sprawca został zatrzymany
We wtorek, 5 sierpnia w godzinach porannych w Iwanowicach Małych rozegrały się dramatyczne sceny. 34-letni mężczyzna strzelił do swojego krewnego. Ranny 39-latek został przetransportowany do szpitala, a sprawca zdarzenia zbiegł z miejsca zdarzenia.
Przez ponad cztery godziny policjanci prowadzili szeroko zakrojone działania mające na celu odnalezienie sprawcy zdarzenia. Wiele dróg zostało zablokowanych, a mieszkańcy proszeni byli o nieopuszczanie domów. Po godzinie 14.00 śląska policja poinformowała, że agresor został zatrzymany.
34-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z katowickiego SPKP - poinformowano w mediach społecznościowych.
Obecnie nie są znane przyczyny i okoliczności zdarzenia. Działania w sprawie prowadzą śląscy policjanci.
Zobaczcie zdjęcia z policyjnej obławy w galerii.
34-latek z Iwanowic Małych postrzelił własnego brata?
Przypomnijmy, że do dramatycznego zdarzenia doszło we wtorek, 5 sierpnia. Po godzinie 9.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku otrzymał informację o postrzeleniu mężczyzny w miejscowości Iwanowice Małe.
Kłobuccy policjanci, wsparci mundurowymi z komendy wojewódzkiej, prowadzą intensywne działania zmierzające do zatrzymania mężczyzny, który w dniu dzisiejszym ok. godz. 9:20 w Iwanowicach Małych (pow. kłobucki) miał postrzelić inną osobę - informowała śląska policja.
Poszkodowany mężczyzna trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznym im. NMP „na Parkitce” w Częstochowie. 39-latek najprawdopodobniej został postrzelony w okolicy głowy. Jak ustaliła "Klobucka.pl" sprawca to najprawdopodobniej brat postrzelonego mężczyzny.
Obecnie nie wiadomo, jaki był motyw sprawcy. Jak przekazuje "klobucka" policja już wcześniej otrzymywała zgłoszenia dotyczące agresywnego 34-latka.
