Nie żyje kolejny górnik poszkodowany w KWK Knurów-Szczygłowice
Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich przekazało kolejne przykre wieści. W czwartek, 30 stycznia w godzinach porannych zmarł czwarty już górnik poszkodowany w wyniku zapłonu metanu w Kopalni Węgla Kamiennego Knurów-Szczygłowice.
- W związku z rozległym oparzeniem dróg oddechowych jego stan od kilku dni się znacznie pogarszał. Górnik przebywał na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii i miał oparzenia około 50. proc. powierzchni ciała w tym oparzenia III stopnia - przekazała redakcji "ESKI" siemianowicka placówka medyczna.
Stan pozostałych 3 górników na oddziale OAiIT jest nadal ciężki. Górnicy na oddziałach chirurgii ogólnej są przytomni, wydolni krążeniowo i oddechowo w stanie stabilnym. Łącznie w szpitalu leczonych jest nadal 6 górników.
- Górnik miał 42 lat. Pochodził z Rybnika. Na kopalni Szczygłowice pracował od trzynastu lat. Osierocił dwie córeczki. Rodzinie oraz Najbliższym przekazujemy wyrazy głębokiego współczucia i słowa otuchy - przekazały związki zawodowe JSW.
Zobaczcie zdjęcia z akcji ratunkowej w Knurowie.
Śledztwo wyjaśni co były przyczyną zapłonu metanu w kopalni Knurów
Przyczyny i okoliczności zdarzenia, do którego doszło w Knurowie 22 stycznia, będzie badał Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku, pod nadzorem Wyższego Urzędu Górniczego.
Prezes WUG zlecił specjalistom z zakresu aerologii górniczej sporządzenie dwóch ekspertyz, obejmujących analizę i ocenę systemu wentylacji w rejonie ściany XVII w pokładzie 405/1 i 405/3, podejmowanych działań profilaktycznych oraz analizę systemu monitoringu zagrożeń naturalnych i maszyn górniczych. Ponadto wykonana zostanie analiza stanu bezpieczeństwa w rejonach obecnie prowadzonych ścian w pokładach, w których jest zagrożenie metanowe.
Oprócz tego prezes WUG wystąpi do spółek górniczych o przeprowadzenie nadzwyczajnej analizy rejonów, w których występują zagrożenia naturalne, ze szczególnym uwzględnieniem metanowego, w kontekście oceny prawidłowości monitoringu tych zagrożeń i działań zapobiegawczych.
Śledztwo ws. zdarzenia wszczęła także Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. Postępowanie poprowadzą policjanci z komendy wojewódzkiej w Katowicach, specjaliści z zespołu ds. katastrof, który powstał w 2017 r. Da ono odpowiedź, co było przyczyną zapłonu metanu w KWK Knurów-Szczygłowice.