Kolejna "ofiara" rudzkiego "zakrętu mistrzów". To się musiało skończyć dachowaniem

Szymon Bijak

2023-01-25 20:39

Choć na „zakręcie mistrzów” rudzkiej DTŚ-ki zamontowano fotoradar, to jednak nie wszyscy dostosowują prędkość do warunków na drodze. Kierująca samochodem marki Honda straciła panowanie nad swoim pojazdem. Sytuacja skończyła się dachowaniem na poboczu.

Więcej z kategorii

Piłka nożna

Górnik Zabrze wyszarpał zwycięstwo w meczu z Piastem. Brzydkie zachowanie Podolskiego

Wypadek

Tychy: Kompletnie pijany kierowca BMW skosił znaki drogowe i latarnię, a potem dachował

Turystyka

Boże Narodzenie w Beskidach: Ostatni dzwonek, by rezerwować miejsca w pensjonatach i hotelach

Inwestycje

Blisko 20 mln zł będzie kosztować rozbudowa Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności w Katowicach

Ratownictwo Górskie

W Wiśle powstanie całoroczna stacja ratunkowa. Wybuduje ją GOPR

"Zakręt mistrzów" w Rudzie Śląskiej. Dachował samochód

We wtorek, 24 stycznia, po godz. 12 na rudzkim odcinku DTŚ w kierunku Gliwic, doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia.

Kierująca Hondą straciła panowanie nad swoim pojazdem i wypadła z drogi dachując. Świadkowie natychmiast udzielili pomocy i powiadomili służby. Kobietę, która kierowała samochodem, oraz jej córkę medycy przewieźli na badania do szpitali. Ich obrażenia nie okazały się, na szczęście, poważne.

Policjanci apelują, aby zwiększyć swoją czujność na drodze. Wystarczą lekkie opady deszczu czy niskie temperatury i jezdnia nagle stała się śliska.