Koleje Śląskie na brak pasażerów nie narzekają. Przewoźnik regionalny każdego dnia przewozi tłumy pasażerów do różnych miejsc w regionie oraz poza województwo śląskie. Nic dziwnego, że w wagonach codziennie znajdowane są przedmioty, które wyniku roztargnienia lub może i celowo pozostawiają pasażerowie.
– Najczęściej gubimy parasolki, telefony, zostawiamy niedokończone kanapki, są też cuda jak przedmiot, który wskazywał na to, że ktoś użył go w celach około terapeutycznych, zostawiamy masowo zakupy i wiele innych rzeczy- mówi nam rzecznik prasowy Kolei Śląskich Maciej Zaremba.
Teraz te rzeczy pasażerowie szybciej i wygodniej będą mogli odzyskać. To dzięki profilowi na Facebooku. Jak to będzie działać? – Dwutorowo- odpowiada rzecznik Kolei Śląskich. Pasażer wyśle do administratora informację: „zgubiłem czapkę, telefon etc” - i szukamy jej. W drugiej opcji będziemy sami publikować co znaleźliśmy, zanim to zostanie przekazane do właściwych podmiotów , bo taki proces trwa, a w międzyczasie jest w naszym biurze rzeczy znalezionych. Można się z nami skontaktować i odzyskać to.
Władze Kolei Śląskich przypominają też, że na oficjalnych kontach i stronie spółki – kolejeslaskie.info. Znajdziemy wiarygodne informacje co faktycznie dzieje się u przewoźnika.