Zgłoszenie, które wpłynęło do dyspozytora, brzmiało dramatycznie, ale wydawało się jednym z wielu, z jakimi na co dzień mierzą się medycy. Dotyczyło krwawienia z dróg rodnych u kobiety znajdującej się na parkingu. Nikt nie spodziewał się, jaki będzie finał tej interwencji.
Poród na parkingu na Śląsku. Akcja ratunkowa jak z filmu
Gdy Zespół Ratownictwa Medycznego SP ZOZ Rejonowego Pogotowia Ratunkowego w Sosnowcu dotarł na jeden z parkingów w Wojkowicach, sytuacja okazała się dość nieoczekiwana i zaskakująca. Na miejscu ratownicy medyczni zastali kobietę, która... właśnie urodziła dziecko! Jak się okazało, młoda mama była kompletnie zaskoczona, ponieważ nie miała pojęcia, że przez ostatnie miesiące była w ciąży.
Sytuacja wymagała natychmiastowej i profesjonalnej reakcji. Na miejsce wezwano dodatkowe wsparcie. W działania zaangażowane były łącznie dwa zespoły ratownictwa medycznego oraz specjalistyczna karetka neonatologiczna „N”. Dzięki błyskawicznej i doskonale skoordynowanej współpracy wszystkich medyków udało się zabezpieczyć zarówno mamę, jak i noworodka.
Na świat przyszła dziewczynka. Mama i dziecko trafiły do różnych szpitali
Dzięki zimnej krwi i ogromnemu doświadczeniu zespołów, na świat bezpiecznie przyszła mała dziewczynka. Ze względu na okoliczności porodu i fakt, że dziewczynka jest wcześniakiem, wymagała specjalistycznej opieki. Została przetransportowana do szpitala w Katowicach-Ligocie, który dysponuje odpowiednim zapleczem do opieki nad wcześniakami.
Jej mama, po zaopatrzeniu na miejscu, została przewieziona do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Rozdzielenie ich było konieczne, aby zapewnić obydwu jak najlepszą opiekę medyczną. Jak podkreślają ratownicy, to był prawdziwy wyścig z czasem, który zakończył się szczęśliwie. „Dwa życia – uratowane” – czytamy w relacji medyków.
