W czasie ostatniego weekendu funkcjonariusze Straży Granicznej na Śląsku prowadzili wzmożone kontrole. Efektem ich działań było zatrzymanie łącznie 11 cudzoziemców, którzy nie posiadali dokumentów uprawniających ich do legalnego pobytu w naszym kraju. Akcje przeprowadzono w kilku miastach województwa śląskiego i opolskiego.
Spis treści
Szeroko zakrojona akcja na Śląsku. Kto i gdzie został zatrzymany?
Zatrzymania miały miejsce na terenie całego regionu, co pokazuje skalę działań służb. Funkcjonariusze Straży Granicznej z Sosnowca interweniowali w Katowicach, gdzie zatrzymali dwóch obywateli Kolumbii i jednego Gruzina. W samym Sosnowcu w ich ręce wpadł obywatel Ukrainy i Zimbabwe, a w Dąbrowie Górniczej obywatel Pakistanu. To jednak nie koniec listy. Funkcjonariusze z placówki w Bielsku-Białej skontrolowali legalność pobytu obywatela Turcji, Białorusina oraz obywatela Indii. Działania prowadzono również na Opolszczyźnie, gdzie w Krapkowicach zatrzymano Wietnamczyka, a w Rybniku kolejnego Kolumbijczyka.
Żaden z kontrolowanych cudzoziemców nie był w stanie okazać dokumentów, które uprawniałyby go do legalnego pobytu w Polsce. Co więcej, w trakcie sprawdzania danych na jaw wyszły dodatkowe problemy. Okazało się, że zatrzymany Białorusin jest osobą niepożądaną na terytorium Polski z powodu wcześniejszych konfliktów z prawem. Z kolei obywatel Ukrainy z Sosnowca pobił niechlubny rekord – wjechał do Polski jeszcze przed wojną i przebywał tu nielegalnie od 826 dni.
Dziesięciu zatrzymanych już usłyszało decyzje zobowiązujące do powrotu i otrzymało zakaz ponownego wjazdu do strefy Schengen na okres od roku do nawet trzech lat. Wobec obywatela Indii wciąż trwają czynności służbowe.
Pijani kierowcy musieli opuścić Polskę. Koniec pobytu za jazdę po alkoholu
To nie jedyne interwencje Śląskiej Straży Granicznej w ostatnich dniach. Dwóch innych obywateli Ukrainy musiało pożegnać się z Polską z powodu jazdy pod wpływem alkoholu. Pierwszy z nich, 19-latek zatrzymany przez funkcjonariuszy z Opola, mimo młodego wieku miał już na koncie wyroki za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości. Nic sobie z tego nie robiąc, ponownie wsiadł za kółko nietrzeźwy, co skończyło się dachowaniem i zniszczeniem mienia. Komendant opolskiej placówki SG wydał decyzję o jego deportacji i nałożył zakaz wjazdu do strefy Schengen na 10 lat.
Zaledwie dwa dni później zatrzymano kolejnego nieodpowiedzialnego kierowcę. 35-letni Ukrainiec prowadził samochód, mając w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Jakby tego było mało, podczas kontroli policyjnej okazał funkcjonariuszom sfałszowane polskie prawo jazdy. W tym przypadku również zapadła decyzja o przymusowej deportacji. Mężczyzna nie wjedzie do żadnego kraju strefy Schengen przez najbliższe 6 lat.
Obaj cudzoziemcy zostali już pod konwojem doprowadzeni do granicy z Ukrainą i przekazani władzom swojego kraju.
273 cudzoziemców pracowało nielegalnie
Pod koniec października przeprowadzono również kontrolę w jednym z firm z branży budowlanej znajdującej się na terenie województwa śląskiego. Łącznie skontrolowano 274 cudzoziemców, w tym:
- 222 obywateli Ukrainy,
- 28 Mołdawian,
- 12 Białorusinów,
- 12 Gruzinów.
Skontrolowano również ich pracodawcę. Efekt? Spośród wszystkich kontrolowanych cudzoziemców 273 wykonywało pracę nielegalnie, nie posiadając stosownych zezwoleń na pracę. W stosunku do osób odpowiedzialnych za popełnienie wykroczeń prowadzone będą dalsze czynności służbowe, zmierzające do ich ukarania.