Kierowca autobusu wjechał w dom w Siewierzu
Pojazdem podróżował tylko kierowca. Na chwilę obecną nie wiadomo, dlaczego kierujący autobusem zjechał z drogi.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący autobusem 71-latek z nieustalonych przyczyn na łuku drogi pojechał prosto, wjechał w ogrodzenie, a następnie w budynek mieszkalny. Mężczyzna był trzeźwy, został przewieziony do szpitala w Czeladzie. Autobus uszkodził skrzynkę z gazem, na miejsce skierowano pogotowie gazowe, pracownicy odcięli przypływ gazu. Droga pozostaje zablokowana ze względu na to, że oczekiwany jest przyjazd holownika. Dopiero po wyciągnięciu autobusu będzie możliwe sprawdzenie przyłącza gazu - informuje sierż. szt. Marcin Szopa, oficer prasowy w Komendzie Powiatowej Policji w Będzinie.
Trzy osoby opuściły dom przez przyjazdem straży pożarnej. Z uwagi na fakt, że autobus uszkodził skrzynkę gazu ziemnego, konieczna była ewakuacja sześciu osób z pobliskich budynków. Działania służb na miejscu polegały m.in. na usunięciu wycieku. Wstępne oględzin wskazują, że uszkodzeniu uległa elewacja budynku.