Czym jest romantyzowanie życia?
Jak już wspomnieliśmy, od wielu miesięcy na TikToku i Instagramie króluje trend romantyzowania rzeczywistości. Pod hashtagiem #romanticizinglife znajdziemy setki tysięcy filmików, które łączy wspólny mianownik – radość z najprostszych rzeczy. Bo tytułowe romantyzowanie to mówiąc najprościej dostrzeganie piękna w codzienności.
Nie jest to nic nowego pod słońcem. Stara prawda głosi, że kluczem do szczęścia jest umiejętność cieszenia się małymi rzeczami. Jednak we współczesnym świecie łatwo o niej zapomnieć, a szczęście utożsamiać z karierą, pozycją czy materialnym dobrobytem. Obserwując doświadczenia starszych pokoleń, młodzi zaczęli dostrzegać, że szczęśliwości nie zagwarantują im żadne pieniądze ani praca. Dlatego sięgnęli po starą, ale aktualną życiową lekcję, którą opakowali w nowy, ładny papierek z napisem "romantyzowanie".
To romantyzowanie w dobie mediów społecznościowych polega na tworzeniu krótkich filmików, które ukazują proste, zwykłe, codzienne czynności lub chwile. Całości klimatu dodaje odpowiednia edycja filmu. Internetowi twórcy zwykle podkręcają kolory, by uzyskać magiczny, niemalże filmowy efekt. Kto widział "Amelię" ten wie, jak mocno kolorowanie filmu może wpłynąć na narrację i emocje widza.
Równie ważną kwestią jest muzyka. Dobrze dobra piosenka potrafi chwycić za serce i wycisnąć łzy z oczu oglądających, którzy później w komentarzach dzielą się swoim wzruszeniem. Dzięki temu wokół filmiku tworzy się pozytywna przestrzeń, w której obcy sobie ludzie dzielą się swoimi uczuciami i emocjami.
Romantyzowanie Katowic na TikToku
W ostatnich tygodniach wielkie emocje wywołuje twórczość użytkownika @xafear na TikToku. Bohaterem jego filmików zostały Katowice. Jeden z pierwszych filmików przedstawia okolice NOSPR, pączkarnię na ul. 3 Maja i dworzec kolejowy. Na kolejnym widać rynek, Teatr Śląski, ul. Warszawską, Skarbek, okolice Dworcowej i wiadukt nad ul. św. Jana. Na trzecim zobaczymy Strefę Kultury, wieżowiec TDJ Estate, Superjednostkę i rondo im. gen. Ziętka.
Na wszystkich nagraniach widać ludzi zajętych codziennymi sprawami. Jedni czekają na przyjazd pociągu, inni pędzą na ważne spotkanie, a jeszcze inni trenują bieganie. Wszystko to łączy ciepła, jakby różowa poświata, otulająca miękko katowickie krajobrazy. Jednak największe wrażenie robi film nagrany zimą, na którym widać katowickie neony i rynek ozdobiony świątecznymi lampkami. Efekt jest naprawdę magiczny. Zresztą zobaczcie sami.
Internauci zachwyceni Katowicami
Filmiki użytkownika @xafear podbiły serca internautów. Może nie mają powalającej liczby polubień (najpopularniejszy ma 7,4 tys. serduszek), ale ich odbiór jest jednoznaczny. W komentarzach roi się od komplementów skierowanych zarówno w stronę twórcy, jak i samego miasta.
- Uwielbiam taki vibe, cieszę się, że mieszkam w tym samym mieście co osoba z takimi zdolnościami
- Pierwszy raz widzę romantyzowanie Katowic
- Ale pięknie nagrane
- Kocham Kato
- Zarazem kocham i nienawidzę tu mieszkać
- Ja kocham Kato na swój sposób, kamienice w śródmieściu są śliczne
- Niby szaro, buro i ponuro, a ogląda się jednak fenomenalnie. Dobra robota
- Bardzo mi się podoba ta odsłona Katowic. Prosimy o więcej filmów w tej stylistyce
- Fantastycznie to ująłeś, myślałem że tylko ja tak widzę moje miasto
- To jest genialne
- Fenomenalnie oddany klimat
- Kontrowersyjna opinia, ale według mnie Kato jest ładniejsze od Krakowa
– przeczytamy w komentarzach pod jego filmikami na TikToku.
Przemek Borsuk robi niezwykłe zdjęcia Katowic z lotu ptaka. Musisz to zobaczyć!
