Katowice: Mural z Rafałem Trzaskowskim zamalowany. Pojawiło się antypolityczne hasło
Wielki Mural z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego, który powstał na jednym z familoków w katowickiej dzielnicy Dąb od samego początku wzbudzał skrajne emocje. Namalowany według projektu Wilhelma Sasnala mural był pomysłem sztabowców kandydata na prezydenta. Jednak już po kilku godzinach od jego powstania pojawili się wandale, którzy na bloku wypisali wulgarne hasła. Członkowie PO zapowiedzieli, że mural odmalują, ale nie zdążyli, bo ktoś postanowił ich uprzedzić.
ZOBACZ TAKŻE:
- W Katowicach powstał wyjątkowy mural z Rafałem Trzaskowskim. Stworzył go znany artysta [ZDJĘCIA]
- Katowice: Mural z Rafałem Trzaskowskim nie przetrwał nawet kilku godzin. Wandale już go zdewastowali [ZDJĘCIA]
- Wybory prezydenckie 2020. Na kogo zagłosujesz w drugiej turze wyborów? [SONDA]
Mural z Trzaskowskim zniszczony. Sprawa trafiła na policję
Mural, który powstał na ścianie familoku przy ulicy ul. Krzyżowej w Katowicach od początku wzbudzał emocje. Członkowie Koalicji Obywatelskiej przekonywali, że " reklama, także ta polityczna, może przybierać estetyczne, atrakcyjne i niesztampowe formy". W ten sposób tłumaczyli "ubarwienie" miejskiego krajobrazu.
Nie wszystkim takie wzbogacenie miejskiej przestrzeni przypadło do gustu i jeszcze w czwartek, kilka godzin po powstaniu muralu, wizerunek Trzaskowskiego został zamalowany. Pojawiły się też wulgarne hasła. Członkowie PO zapowiedzieli, że odmalują mural. Sprawa trafiła na policję.
Natomiast w piątek na muralu z Trzaskowskim została namalowana postać, która trzyma w jednej ręce gmach sejmu, a w drugiej "kartę". Jest też napis, który głosi: "Murale polityków na murach nie mają prawa bytu"