Ewakuacja biurowca w Katowicach
Chwile grozy przeżyli pracownicy jednego z biurowców przy ulicy Chorzowskiej w Katowicach. W budynku uruchomił się alarm przeciwpożarowy i blisko 500 osób musiało czym prędzej opuścić biurowiec.
- Tuż przed godz. 8.00 dostaliśmy zgłoszenie z monitoringu pożarowego. Na miejsce udały się 4 zastępy straży pożarnej. Jak się okazało system zareagował na duże zadymienie w szybie windy. Na miejscu ustaliliśmy, że to nic groźnego, a zadymienie było spowodowane działaniem hamulca windy - przekazał kpt.
Adam Kryla z katowickiej straży pożarnej.
Mamy informację, że pracownicy wrócili już do budynku i sytuacja się normuje.