Do tego zdarzenia doszło w środę, 28 kwietnia o poranku. 47-letni mężczyzna stawił się do odprawy samolotu rejsowego lecącego do Londynu-Stansted (Wielka Brytania). W trakcie kontroli granicznej okazało się, że sanepid nałożył na niego obowiązek odbycia izolacji domowej w okresie od 21 do 30 kwietnia. Mimo ciążącego na nim obowiązku Polak świadomie złamał zasady przebywania w izolacji domowej. Mężczyzna doskonale wiedział, że ma koronawirusa, a jednak zdecydował się przyjechać na lotnisko.
- Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 400 złotych, a kapitan statku powietrznego nie zezwolił na zabranie go na pokład samolotu. Ponadto funkcjonariusze Straży Granicznej o zaistniałym fakcie poinformowali Państwową Inspekcję Sanitarną - informuje Szymon Mościcki ze straży granicznej w Pyrzowicach.
47-latek może mieć poważniejsze problemy jeśli sanepid zdecyduje się o nałożeniu na niego kary administracyjnej. Wtedy grzywna może być dużo wyższa.