Ponad 5 promili i podróż do pracy. Szokujące sceny w Katowicach
Do zdarzenia doszło w piątkowy poranek, 11 lipca, na ulicy Morawy w Katowicach. To właśnie tam patrol policji z wydziału ruchu drogowego postanowił zatrzymać do kontroli kierowcę osobowej toyoty. Już pierwsze chwile rozmowy z mężczyzną nie pozostawiały żadnych wątpliwości co do jego stanu. – 59-latek był kompletnie pijany.
Policjanci od razu poddali go badaniu. Badanie alkomatem wykazało wynik, który wydaje się wręcz niemożliwy do osiągnięcia. Urządzenie pokazało ponad 5 promili alkoholu w organizmie 59-letniego katowiczanina. Mężczyzna, jak gdyby nigdy nic, jechał w takim stanie do pracy. Jego skrajnie niebezpieczna podróż została natychmiast przerwana, a on sam został zatrzymany.
Czym grozi jazda z 5 promilami?
Stężenie alkoholu przekraczające 4 promile jest powszechnie uznawane za dawkę śmiertelną. Wejście za kierownicę w takim stanie to nie tylko skrajna nieodpowiedzialność, ale wręcz igranie z życiem – swoim i innych uczestników ruchu drogowego. Każdy, kto prowadzi pojazd po alkoholu, świadomie naraża życie swoje i innych. Przy tak wysokim stężeniu alkoholu w organizmie dochodzi do całkowitego zaburzenia percepcji, spowolnienia reakcji i utraty zdolności do oceny sytuacji na drodze.
Tylko dzięki błyskawicznej i profesjonalnej interwencji policjantów z katowickiej drogówki nie doszło do tragedii. Mężczyzna, poruszając się po ulicach miasta, stanowił ogromne zagrożenie, które na szczęście w porę udało się zneutralizować.
Prawo dla pijanych kierowców jest bezlitosne
Przypominamy, że prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grożą bardzo surowe kary. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, nieodpowiedzialny kierowca musi liczyć się z:
- karą do 3 lat pozbawienia wolności;
- wysoką grzywną;
- zakazem prowadzenia pojazdów na przynajmniej 3 lata;
- obligatoryjną karą finansową na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych.
