Paprocany Tychy

i

Autor: Tomasz Stankiewicz

Tychy

Kąpielisko na Paprocanach w Tychach już czynne, ale do wody wejść nie można. Grozi ciężką chorobą

Przed kilkoma dniami Kąpielisko Paprocany rozpoczęło działalność. Choć słowo "działalność" brzmi jak nadużycie, bowiem w tym kąpielisku kąpać się nie można pod żadnym pozorem.

Kąpielisko na Paprocanach rozpoczyna sezon

Pod koniec maja informowaliśmy, że woda w jeziorze Paprocany została opanowana przez sinice. Minął miesiąc i wszystko wskazuje na to, że nic się nie zmieniło.

To o tyle pechowe, że Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Tychach przed kilkoma dniami ogłosił, że kąpielisko rozpoczęło działalność.

Informujemy, że od dnia 22 czerwca do 31 sierpnia swoją działalność w 2024 roku prowadzić będzie kąpielisko Ośrodka Wypoczynkowego Paprocany. Kąpielisko czynne będzie codziennie w godzinach 10:00 - 18:00. W tych godzinach czynny będzie punkt medyczny i dyżur pełnią ratownicy WOPR. Niestety z powodu zakwitu sinic do odwołania kąpiel jest niedozwolona - przeczytamy w komunikacie MOSiR Tychy.

Tak wyglądają Paprocany zaatakowane przez sinice: 

Alternatywy dla kąpieli na Paprocanach

To w skrócie oznacza, że kąpielisko działa, ale - jak na ironię - nie można się w nim kąpać. To co można? Opcji jest kilka.

Po pierwsze, można skorzystać z wypożyczalni sprzętu. W ofercie dostępne są różne wersje rowerków wodnych i kajaków. Wypożyczalnia czynna jest od wtorku do niedzieli w godzinach 10-18 (ostatnie wypożyczenie o godz. 17).

Po drugie, dzieci mogą skorzystać z Wodnego Placu Zabaw. Atrakcja jest darmowa i dostępna codziennie w godzinach 10-20.

Władze Tychów od lat walczą z sinicami. Bezskutecznie

Sinice w Paprocanach to żadna nowość. Złośliwi powiedzieliby, że łatwiej policzyć razy, kiedy można się tam było kąpać, tak rzadko się to zdarza. Bywa, że na tafli pojawia się charakterystyczny kożuch i spienienie, a woda przybiera zielonkowy kolor, co budzi u spacerowiczów duży niepokój. Śpieszymy "uspokoić" - wszystko efekt zawitu toksycznych bakterii.

Czy jest jakiś sposób, by pokonać sinice w Paprocanach? Pomocne mogą być opady, ale zwykle efekt nie trwa długo. Sinice wracają, sanepid bada wodę i zakazuje kąpieli. Władze miasta od lat starają się zwalczyć problem, ale jak widać bezskutecznie. 

Niestety, sinice stanowią ogromne zagrożenie dla ludzi. Kąpiele, czy nawet przebywanie blisko wody, w której doszło do zakwitu bakterii lub wdychanie powietrza w okolicach skażonych kąpielisk, może prowadzić do pogorszenia zdrowia, a w skrajnych przypadkach nawet do śmierci. Absolutnie zakazane jest wchodzenie bezpośrednio do takiej wody, odradza się także pływanie kajakami czy rowerkami wodnymi.