Ćwierć miliona osób wzięło udział we wszystkich dotychczasowych edycjach MAYDAY, czyniąc wydarzenie kultowym na festiwalowej mapie Polski. W każdej edycji festiwalu bierze udział kilkanaście tysięcy entuzjastów muzyki elektronicznej, czyniąc katowicki Spodek mekką miłośników techno. Dlatego jubileuszowa edycja odbywa się pod hasłem: „25 YEARS UNITED”, co podkreśla niezwykłą jedność, jaką tworzą uczestnicy wydarzenia. Wielu z nich jest na MAYDAY nieprzerwanie od pierwszej edycji.
Łącznie na wszystkich edycjach Festiwalu wystąpiło 300 artystów z polski i zagranicy, na czele z czołowymi gwiazdami muzyki techno i innych gatunków elektronicznych: Svenem Väthem, Chrisem Liebingem czy Adamem Beyerem. Ten pierwszy jest jednym z headlinerów nadchodzącego MAYDAY i wystąpi tuż przed punktem kulminacyjnym każdej edycji, czyli Friends of MAYDAY. Rekordzistą występów jest WESTBAM, który zagrał 16 razy.
Ciekawostką jest fakt, że line-up Festiwalu ogłaszany jest na finiszu przygotowań do każdej kolejnej edycji, a mimo to kilka tysięcy uczestników kupuje bilety „w ciemno”, co świadczy o ogromnym zaufaniu do organizatorów.
Z Berlina przez Bielsko do Katowic
Pierwsza edycja MAYDAY odbyła się pod koniec 1991 r. w Berlinie i była związania z akcją ratowania jedynego wtedy radia grającego techno. W imprezie uczestniczyło ok. 5 tysięcy fanów muzyki elektronicznej. Pomysł przyjął się tak dobrze, że od tego czasu impreza stała się cykliczną i jest uznawana, obok Love Parade, za jeden z największych festiwali muzyki elektronicznej w Europie. Pierwszy MAYDAY w Polsce odbył się w 2000 r. w katowickim Spodku. Edycja przyciągnęła 3000 uczestników, aby na kolejnej, drugiej, podwoić tę liczbę.
Imprezę do Polski sprowadził Jerzy Kupczak, który w latach 90. prowadził w Bielsku-Białej klub grający muzykę techno. To on jako pierwszy w naszym kraju sprowadził do niego WESTBAM-a. Występ legendy muzyki elektronicznej był początkiem muzycznej przyjaźni, która później otworzyła drogę do polskiej edycji MAYDAY. Nie było łatwo przekonać zachodnich sąsiadów do zorganizowania imprezy w innym kraju niż Niemcy, ale wygrała siła perswazji, charyzma, a także pomysł na formułę oraz... miejsce organizacji. Futurystyczna bryła katowickiego Spodka dobrze korespondowała z logo MAYDAY, w które wpisana jest rakieta.
Przez 25 lat Festiwal zapracował na miano jednej z wizytówek kulturalnych Katowic, gromadząc publiczność z najdalszych zakątków Polski oraz z zza granicy.
Unikalny styl
Warto dodać, że MAYDAY to nie tylko arena muzyczna, ale także przestrzeń na modowe eksperymenty – uczestnicy przychodzą w kreatywnych, często neonowych i futurystycznych strojach, które idealnie wpisują się w klimat muzyki rave. To wyraz pełnej otwartości na indywidualizm uczestników festiwalu. Przez 24 lata na MAYDAY mogliśmy spotkać postaci ze świata superbohaterów, bajek, filmów i seriali, a nawet… Świętego Mikołaja.
Gdyby zliczyć łączną długość wszystkich edycji Festiwalu otrzymamy zawrotne 353 godziny... czyli ponad 2 tygodnie nieustannej zabawy. Już w najbliższą niedzielę w wyjątkowym jubileuszowym anturażu, organizatorzy dołożą kolejne, niezwykłe pod kątem muzyki i efektów świetlnych, 14 godzin - zapowiada jeden z organizatorów imprezy, Paweł Cyż.
Początek tegorocznego MAYDAY o g. 17.00, kiedy to na głównej scenie zwanej Areną pojawi się Naked Relaxing. Poza nim wystąpią m.in.: Andre Galluzzi, Dominik Eulberg, Klaudia Gawlas, Chris Liebing, Reinier Zonneveld, Trym, a muzyczne święto zakończy Carla Roca. W związku z dużym zainteresowaniem zaleca się przybycie do Spodka z dużym zapasem czasu.