JSW: Rok 2024 pod znakiem strat
Jak poinformowała JSW, ubiegły rok zakończył się dla niej stratą netto w wysokości 7,3 mld zł, w porównaniu do zysku w wysokości niespełna miliarda rok wcześniej. Na taki wynik wpływ miało głównie ujęcie odpisu aktualizującego wartość niefinansowych aktywów trwałych w łącznej wysokości 6,4 mld zł. EBITDA za 2024 r. bez zdarzeń jednorazowych ukształtowała się na poziomie 396 mln zł.
Spółka tłumaczy, że na spadek produkcji wpłynęły niesprzyjające warunki geologiczne oraz nieprzewidziane zdarzenia operacyjne. W rezultacie, w 2024 r. zakłady GK JSW wyprodukowały o 9,3 proc. mniej węgla i 8,6 proc. mniej koksu w porównaniu do 2023 r. Produkcja wyniosła odpowiednio ponad 12 mln ton węgla oraz 3 mln ton koksu.
Dodatkowo, warunki rynkowe w 2024 r. nie pozwoliły zrekompensować utraty przychodów z tytułu mniejszej produkcji. Spadek notowań węgla koksowego hard o blisko 19 proc. w stosunku do roku 2023 oraz spadek notowań węgla energetycznego na rynku krajowym o ponad 30 proc. wpłynęły na średnią cenę węgla wyprodukowanego ogółem w JSW, która wyniosła 899,28 zł za tonę, 20 proc. poniżej ceny uzyskanej w roku 2023. Spadek dotyczył również ceny koksu, która osiągnęła wartość 1 302,80 zł za tonę, 13,2 proc. mniej niż w roku ubiegłym.
Plan naprawczy JSW: Jest szansa na lepsze jutro?
Prezes JSW SA Ryszard Janta podkreślił, że model działalności firmy, jaki zastał w maju 2024 r., był mało elastyczny, szczególnie w obszarze kosztów. W odpowiedzi na te wyzwania, spółka opracowała Plan Strategicznej Transformacji, który jest wdrażany od listopada zeszłego roku.
Plan ten zakłada realizację działań w czterech kluczowych obszarach:
- Poprawy efektywności wydobycia
- Optymalizacji procesów zakupowych
- Racjonalizacji wydatków inwestycyjnych
- Optymalizacji funkcji wsparcia
Spółka zapewnia, że pomimo trudnej sytuacji makroekonomicznej kontynuuje inwestycje strategiczne, takie jak modernizacja Zakładów Przeróbki Mechanicznej Węgla w kopalniach, pogłębianie szybu III w kopalni Pniówek czy rozbudowa powierzchniowej Centralnej Stacji Klimatyzacji w kopalni Budryk.
JSW na krawędzi upadku? Związkowiec bije na alarm
Bogusław Ziętek, przewodniczący związku Sierpień'80, nie pozostawia złudzeń: jeśli sytuacja w Jastrzębskiej Spółce Węglowej się nie zmieni, spółka zbankrutuje do końca roku. W rozmowie z Radiem Piekary podkreślił, że firma wyczerpuje rezerwy, a JSW Koks generuje ogromne straty.
Ta spółka nie ma pieniędzy, kończą się rezerwy na funduszu stabilizacyjnym. (...) Czas najwyższy, żeby o tym rozmawiać - zaapelował Ziętek.
Zdaniem Ziętka, głównym powodem problemów JSW jest zbyt niskie wydobycie węgla. Spółka nie jest w stanie konkurować z niskimi cenami węgla koksowego na światowych rynkach. Obecnie, koszt wydobycia jednej tony węgla w JSW przekracza 1 tys. zł, podczas gdy cena rynkowa to ok. 700 zł.
Masowe zwolnienia z JSW to nierealne rozwiązanie?
Ziętek przyznaje, że jednym z rozwiązań byłoby zwolnienie kilku tysięcy pracowników. Jednak, jak sam zauważa, jest to "niewykonalne politycznie", dlatego jedynym ratunkiem jest zwiększenie wydobycia. Ziętek proponuje, aby JSW sięgnęła po kopalnie rudzkie, należące obecnie do Polskiej Grupy Górniczej (PGG). Kopalnie te wydobywają węgiel koksowy semi soft, który jest poszukiwany na rynku. Związkowiec sugeruje, że można stworzyć specjalną spółkę celową, która umożliwiłaby wykorzystanie zasobów rudzkich kopalń przez JSW.
Ziętek krytykuje też brak strategicznych działań państwa w kontekście sytuacji spółek wydobywczych i polityki gospodarczej. Podkreśla, że podział kompetencji w tym zakresie między kilka resortów utrudnia podejmowanie skutecznych decyzji.
Działania ratunkowe JSW. Zwolnienia to ostateczność
W środę przedstawiciele JSW rozmawiali o planie ratowania spółki. Wiceprezes JSW ds. ekonomicznych, Remigiusz Krzyżanowski, zapewnił, że zarząd na bieżąco monitoruje sytuację finansową i podejmuje działania, aby utrzymać płynność. Podstawowym źródłem pokrywania ujemnego salda operacyjnego są środki zaoszczędzone w funduszu stabilizacyjnym (FIZ). Spółka dysponuje niewykorzystanymi kredytami i pożyczkami w części środowiskowej. Prowadzi też inicjatywy optymalizacyjne w ramach Planu Strategicznej Transformacji, które w ubiegłym roku dały 80 mln zł oszczędności, a do końca lutego br. 152 mln zł.
Krzyżanowski podkreślił, że spółka podejmuje działania również w obszarze pracowniczym, który stanowi ponad 44 proc. kosztów stałych. Od maja 2024 r. zarząd JSW spotyka się ze związkami zawodowymi, aby przedstawić inicjatywy, których wdrożenie wymaga zgody strony związkowej.
Polecany artykuł:
Na razie bez skutku, pracujemy w dalszym ciągu nad tym. Natomiast na pewno założyliśmy zamrożenie płac na ten rok i na następne dwa lata, sukcesywne zmniejszanie zatrudnienia w ramach możliwości wynikających z faktu naturalnych odejść pracowników i nabywanych już uprawnień emerytalnych, co będzie miało odzwierciedlenie w funduszu płac - uściślił wiceprezes.
JSW rozłożyła na raty deputat węglowy i zawiesiła opłacanie składek Pracowniczego Programu Emerytalnego.
Redukcja kosztów osobowych w JSW ma być ostatecznością
Prezes JSW Ryszard Janta podkreślił, że zarząd skupia się głównie na efektywności oraz optymalizacji zakupów i procesów inwestycyjnych. Z przyczyn naturalnych od podjęcia pracy przez obecny zarząd do końca marca br. z pracy odeszło 547 osób.
Więc redukcja kosztów osobowych to dla nas jest ostateczność. Przypomnę również, że potencjalne oszczędności w tym obszarze wymagają zgody strony społecznej, takie rozmowy cykliczne ze stroną społeczną trwają. Do tej do tej pory strony nie osiągnęły porozumienia, ale myślę, że rozmowy będą kontynuowane - zaznaczył Janta.
Prezes JSW zapewnił, że nie są prowadzone rozmowy o potencjalnym przejęciu JSW przez inne podmioty. Wiceprezes Krzyżanowski przekazał, że grupa JSW prowadzi negocjacje z kontrahentami dotyczące m.in. płatności i innych warunków umownych. Spółka wystąpi z wnioskiem o zwrot tzw. składki solidarnościowej w wysokości 1,6 mld zł.
Grupa JSW jest największym w Unii Europejskiej producentem węgla koksowego i znaczącym producentem koksu, surowców używanych do produkcji stali. Na koniec grudnia 2024 r. grupa JSW zatrudniała 32 tys. 315 pracowników. W samej JSW było to 21 tys. 321 osób.
