Jest pierwsza kara za brak maseczki na twarzy w woj.śląskim. 41-latek zlekceważył pouczenie policjantów
Policjanci z Czechowic-Dziedzic skierowali wniosek o ukaranie przeciwko 41-latkowi, który nie stosował się do obowiązku zakrywania ust i nosa. Nie zrobił tego, chociaż godzinę wcześniej za takie samo wykroczenie policjanci nie tylko go pouczyli, ale też przekazali mu maseczkę ochronną.
- Pomimo tego już godzinę później kolejny raz policjanci zauważyli tego samego mężczyznę, który szedł do sklepu bez otrzymanej od nich maseczki. Okazało się, że wyszedł z domu aby dokupić alkohol, choć był już pod jego silnym wpływem. Ponieważ nie było nikogo, kto mógłby zaopiekować się nietrzeźwym czechowiczaninem, mundurowi doprowadzili go do izby wytrzeźwień - czytamy w komunikacie bielskiej policji.
Policjanci przypominają, że w pierwszej kolejności starają się uświadamiać mieszkańców jak ważne jest przestrzeganie obowiązujących obostrzeń. Tam, gdzie odnosi to skutek, stosują środki oddziaływania wychowawczego. W tym przypadku 41-latek nie tylko został pouczony, ale także otrzymał od policjantów ochronną maseczkę. Dla mieszkańców, którzy nie mogli się w nie samodzielnie zaopatrzyć, przygotował je Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Czechowicach-Dziedzicach. Policjanci rozdali część z tych maseczek podczas służby.
Czytaj więcej: Obowiązek zakrywania twarzy od 16 kwietnia. Gdzie musimy nosić maseczki? Ministerstwo doprecyzowało przepisy
W związku ze złamaniem przepisów o zwalczaniu rozprzestrzeniania się epidemii, mundurowi skierowali przeciwko 41-latkowi wniosek o ukaranie do sądu oraz powiadomili Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Ten, za lekceważące podejście do prawa, może na niego nałożyć dotkliwą karę finansową.
- Czy w marcu zmarło więcej Polaków niż w poprzednich latach? Sprawdziliśmy to
- Koronawirus na Śląsku. Gwałtowny wzrost nowych przypadków. Aż 133 nowe zakażenia w całym województwie
- Kiedy zostaną otwarte salony fryzjerskie i inne salony usługowe? Znamy przybliżony termin