Jedliście kiedyś "Żuramena"? Znajdziecie go w Parostacji, nowej restauracji w Katowicach

Steampunk w nowej, katowickiej restauracji przy ul. Mariackiej

„W Parostacji parujemy zmysły. Poznaj steampunkowy klimat" - zachęcają w mediach społecznościowych właściciele nowo otwartej we wtorek, 23 stycznia restauracji w Katowicach.

Nazwa „Parostacja" nawiązuje do kolei żelaznej w XI wieku oraz steampunku. Lokal znajduje się niedaleko głównej linii kolejowej w Katowicach, przy ul. Mariackiej 23. To część hotelu M23, zajmującego zabytkową kamienicę. 

- Naszą restaurację wyróżnia przede wszystkim koncept podróży dookoła świata i wystrój w klimacie steampunkowym. Bo steampunk kojarzy nam się najbardziej z epoką maszyn parowych i z powieścią „W 80 dni dookoła świata" Julesa Verne'a - dlatego też taka jest nazwa naszej karty win - mówi Barbara Tomaszewska, manager gastronomii w „Parostacji". 

Żuramen - połączenie żuru z ramenem oraz śląska rolada w nowoczesnej odsłonie - skusicie się?

W menu zupy takie jak m.in. żuramen (46 zł) czy krem truflowy (28 zł), dania główne wśród których są m.in. burger wołowy (53 zł) i tagliatelle pełnoziarniste (56 zł); przystawki: tatar wołowy (53 zł), smażone grzyby (43 zł); desery: tapioka (26 zł) i ciasto z czekoladą (26 zł) oraz wiele innych propozycji. 

- Kuchnia także nawiązuje do podróży. Łączymy elementy kuchni polskiej, regionalnej z kuchnią świata, jak np. żuramen - połączenie śląskiego żuru z ramenem - japońską zupą. Polecam też roladę śląską - tradycyjną, ale w nowoczesnej odsłonie oraz wyjątkowego burgera - dodaje pani Barbara.  

Szefem kuchni jest Bartłomiej Kornacki, mający doświadczenie w polskich i międzynarodowych konkursach kulinarnych oraz w praktyce w prowadzeniu własnej restauracji. 

Do lokalu można zawitać od poniedziałku do czwartku w godzinach od 14 do 20, w piątek i sobotę od 14 do 23, w niedzielę od 12 do 20. 

10 zdjęć