Jarmark na Nikiszu trwa tylko trzy dni. Sprawdziliśmy ceny grzańca i jedzenia

Jarmark na Nikiszu zaczął się w piątek od intensywnych opadów śniegu. Organizatorzy ze stowarzyszenia Fabryka Inicjatyw Lokalnych lepiej trafić nie mogli. Aura wprost wymarzona! Czyż może być coś piękniejszego? Bożonarodzeniowy jarmark rozpoczynający się śniegiem to wprost idealne połączenie. Takie jest przynajmniej zdanie turystów, którzy specjalnie na to wydarzenie przyjechali z daleka.

Zaplanowaliśmy sobie trzydniowy odpoczynek w Katowicach. Głównym punktem jest jarmark na Nikiszowcu, ale chcemy też pojeździć po Śląsku i odwiedzić inne miejsca ze świątecznymi imprezami. Chyba nikt nie spodziewał się śniegu. W końcu to nie góry. Jest idealny klimat

- mówi Nina, która na Nikiszowiec zaprosiła grupę znajomych z Warszawy.

Atrakcje jarmarku na Nikiszowcu

Dla grupy z Warszawy i im podobnych turystów blisko 180 wystawców prezentuje wszystko, co najlepsze. Centralnym punktem jest zabytkowa karuzela. Obok stoisk z rękodziełem, w przestrzeni jarmarku pojawiły się również stoiska z produktami spożywczymi i przetworami. Odwiedzający mogą wziąć udział w różnych wydarzeniach artystycznych i muzycznych. W programie znajdą się koncerty, przedstawienia i występy, a także specjalne atrakcje dla dzieci.

Od wieczora niewątpliwą atrakcją jest mapping - na ścianach budynków oglądać można śnieżynki, choinki i śląskie sceny rodzajowe.

W piątek wystąpiła orkiestra, a najmłodsi bawili się z Mikołajem. Na sobotę zaplanowano m.in. przedstawienie rodzinne "Narodziny Pana czyli Kacper, Melchior i tego trzeciego mi brakuje…" oraz koncert "Katovoda" w wykonaniu zespołu muzycznego. W niedzielę na scenie pojawią się koncerty Orkiestry Wieczorek oraz mini-koncerty Silesian Brass Quartet.

Jarmark na Nikiszu 2024. Zobacz nocne zdjęcia

Ceny na jarmarku na Nikiszu

Prawdziwy jarmark na Nikiszu nie może się obejść bez grzańca i smacznych przekąsek. Sprawdziliśmy ceny napojów i dań, które można kupić na stoiskach. Owszem, nie ma żadnego problemu, aby stracić fortunę, próbując każdego smakowitego dania. Stoisk z krupniokami, bigosem, potrawami wegetariańskimi z całego świata, lub tradycyjną śląską kuchnią jest bez liku. Jednak oszczędni także znajdą przyzwoite propozycje.

Ile kosztują napoje i dania na Jarmarku na Nikiszu? Oto ceny:

• grzaniec 14 zł - 25 zł w zależności od gatunku wina (jest także grzaniec bezalkoholowy)
• hot aperol 29 zł
• piwo grzane 20 zł
• jagermeister 18 zł
• gorące kakao z piankami 18 - 20 zł
• gorące kakao z wiśniówką 22 zł
• herbata zimowa 14 - 22 zł
• pierniczki zdobione 15-45 zł/sztukę
• zapiekanki 24-30 zł
• serki z grilla z żurawiną 6 zł/sztukę
• sznita z tustym (pajda chleba ze smalcem i ogórkiem) 16 zł
• sznita z hekele (pajda chleba z filetami śledziowymi) 16 zł
• barszcz czerwony z uszkami 25-28 zł
• żur śląski 20-26 zł
• kluski śląskie 30 zł za porcję

Dlaczego jarmark jest na Nikiszowcu?

Obecnie przedświąteczny jarmark, obok lipcowego "Odpustu u Babci Anny", należy do wydarzeń, które wpłynęły na postrzeganie osiedla i wypromowały je także poza regionem. Jarmark daje możliwość integracji mieszkańców ze społecznością miasta i regionu, dając też dobrą okazję do odwiedzenia osiedla przez turystów.

Nikiszowiec (nazywany też lokalnie Nikiszem) jest uważany za jedno z najciekawszych miejsc Katowic - to najbardziej malownicze, najlepiej zachowane i zamieszkane do dziś osiedle robotnicze sprzed stu lat. Tworzy je kompleks dziewięciu budynków z charakterystycznej czerwonej cegły z wewnętrznymi dziedzińcami, rozmieszczonych wokół centralnego placu z neobarokowym kościołem św. Anny. Od lat trwają starania, by ożywiać to miejsce - dla mieszkańców i turystów.