Hokeiści GKS Katowice w mundurach
W czwartek 5 grudnia odbyło się starcie pomiędzy GKS Katowice a Re-Piast Unią Oświęcim w 29. kolejce Tauron Hokej Ligi. Już przed startem meczu, dla kibiców Gieksy było jasne - ich zespół już zwyciężył. A to za sprawą pięknego hołdu górnikom w postaci nietypowych strojów zawodników. Ich bluzy były wzorowane na górniczych mundurach. Wyglądało to rzeczywiście zjawiskowo, a kolejna okazja do oglądania katowiczan-górników będzie już podczas turnieju finałowego pucharu Polski, który w grudniu zostanie rozegrany w Krynicy.
- Po jego zakończeniu meczowe stroje zawodników trafią do sprzedaży na zapisy - dodaje klub.
Taką bluzę będzie można nabyć w cenie 349 zł.
To nie był jednak jedyny barbórkowy akcent w „Satelicie”. W menu dostępnym dla kibiców specjalnie tego dnia pojawiły się „sznity z tustym”. W niektórych miejscach hali można było znaleźć kopalnioki. A w punktach Oficjalnego Sklepu GieKSy było można skorzystać z barbórkowej promocji. Podczas spotkania można był wpisać się do specjalnej Księgi Pamięci ku czci śp. Jana Furtoka.
Mecz nie poszedł jednak po myśli GKS Katowice
Mimo, że starcie w "Satelicie" zapowiadało się naprawdę ekscytująco, oświęcimska Unią to przecież wicemistrz i mistrz Polski. W kadrze GieKSy tego dnia zabrakło z powodów zdrowotnych Aleksiego Varttinena. Przed spotkaniem uhonorowano Igora Smala, który rozegrał dla GieKSy 200 meczów.
Pierwsza tercja upłynęła bez bramek, choć nie można powiedzieć, że na katowickim lodzie nic się nie działo. Mecz finalnie zakończył się przegraną katowiczan 1:2, jednak miał on również znaczenie symboliczne. Punkty zdobywali Fraszko oraz Karjalainen i Ahopelto - dla przeciwników.