Siemianowice znów bez Halloween. Będzie druga edycja "Heaven Wins"
W ubiegłym roku w Siemianowicach Śląskich zamiast Halloween, dość popularnego święta w naszym kraju, które przywędrowało ze Stanów Zjednoczonych, zorganizowano... święto aniołów. Miasto idzie za ciosem i zorganizuje drugą edycję "Heaven Wins" (z ang. niebo zwycięża).
– Zapraszamy już 31 października [na] moc atrakcji – napisał, w mediach społecznościowych, Rafał Piech, prezydent Siemianowic Śląskich, który znany jest m.in. z tego, że kilka lat temu zawierzył miasto Maryi.
Jakie więc zaplanowano atrakcje? Od godz. 10 do 14 wolontariusze będą rozdawali odblaskowe serduszka oraz cukierki na terenie miasta. W Parku Pszczelnik odbędzie się natomiast "Bieg Aniołów" (sztafeta 333 km). Zawody rozpoczną się o godz. 11 i potrwają do 17.
Nie zabraknie także pokazów filmowych w Siemianowickim Centrum Kultury (g. 16 i 19). Natomiast finał tegorocznej odsłony "Heaven Wins" zaplanowano na terenie kompleksu sportowego "Michał" (start o godz. 16:30). Będą konkursy, animacje, zabawy z DJ-em czy dmuchańce. Będzie można także zdobyć pamiątkową widokówkę z Siemianowic Śląskich. Wystarczy tylko odwiedzić jedno z miejsc, w którym będą odbywać się powyższe wydarzenia.
– Heaven Wins – Dzień Aniołów, to połączenie zabawy i akcji społecznej, która poprzez interakcję międzypokoleniową najmłodszych z ich rodzicami i dziadkami ma zachęcić wszystkich do częstszego czynienia najmniejszych nawet dobrych uczynków wobec naszych najbliższych i znajomych – dodaje prezydent Rafał Piech.
Pod postem miasta zapowiadającym "Heaven Wins", w mediach społecznościowych, pojawiło się sporo komentarzy mieszkańców. I dominują te negatywne. Niewątpliwie pomysł ten wzbudza sporą dyskusję.
– Wszyscy mają Halloween, ale jak zwykle Siemianowice są pod opieką Maryjki i w Siemianowicach jest Heaven Wins. Kabarety już się z nas śmieją, żenada – napisała pani Beata.
– Panu pomysłodawcy już dziękujemy za te kościółkowe inicjatywy, niech idzie z nimi do sejmu – dodał z kolei pan Michał.
– Siemianowice to nie 100 proc. katolicy, zresztą Halloween to nie jakieś zło – to natomiast opinia pani Moniki.
Inaczej jest natomiast pod postem udostępnionym przez Rafała Piecha na Facebooku. Opinie są zdecydowanie bardziej pozytywne.
– Świetny pomysł! moje dzieci nie świętują Halloween. Szkoda, że w innych miejscach nie ma takiego święta – napisała pani Arletta.
– Piękna akcja i cudowna alternatywa, niech Bóg błogosławi – uważa pani Alina.
– Cudowny pomysł, a nie zwariowana moda z zachodu – dodaje pan Rafał.