Ulicami Tarnowskich Gór przeszedł Pochód Gwarkowski
Pochód Gwarkowski to jedno z największych widowisk ulicznych w Polsce. Co roku wydarzenie przyciąga do Tarnowskich Gór tysiące gości, którzy z fascynacją obserwują, jak barwny i radosny korowód przemierza ulice miasta. Tradycja ta jest podtrzymywana od 1957 roku i niedawno została wpisana na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.
W tym roku Tarnogórskie Centrum Kultury i Muzeum w Tarnowskich Górach, wraz z uczestnikami Pochodu, ponownie zapraszają do udziału w tej żywej lekcji historii. Tematem przewodnim będzie 240. rocznica założenia Kopalni Fryderyk. Na wydarzeniu zaprezentowane zostaną nowe stroje, surduty, cylindry oraz nowo uszyte suknie cesarzowej Eleonory Gonzagi oraz arcyksiężniczki Eleonory Habsburżanki - zapowiadali organizatorzy.
W pochodzie wzięło udział kilkaset osób. Uczestnicy wyruszyli z ulicy Opolskiej, przeszli przez ul. Jana III Sobieskiego, przez rondo Ranoszka i ul. Piłsudskiego. Koniec trasy wyznaczono na ul. Bytomskiej.W tłumie maszerujących można było zobaczyć znane postaci z historii Tarnowskich Gór. Pojawił się m.in. Chłop Rybka z mieszkańcami Tarnowic, królowie i dworzanie, górnicy, hutnicy i kolejarze. Nie zabrakło również części regionalnej, grup wojskowych, pasjonatów i szkół.
Można było zobaczyć Sedlaczka i Jana III Sobieskiego. Duże wrażenie robił czołg, który ustanowił Rekord Guinnessa. Zmiażdżył ponad 100 osobówek - relacjonuje Martyna, jedna z mieszkanek Tarnowskich Gór.