Wiadomości

Groźne zdarzenie w Piekarach Śląskich. Rozpędzony samochód wjechał w budynek mieszkalny

Pijana mieszkanka Piekar Śląskich wsiadła za kierownice swojego audi i rozpędzona wjechała w budynek mieszkalny przy ul. Bytomskiej. Potem, jak gdyby nigdy nic, próbowała odjechać... chodnikiem. Przy okazji taranując wszystko, co "stanęło" na jej drodze. Miała ponad dwa promile.

Pijana jak bela wjechała w budynek

W piątek 4 października około godziny 20:00 w Piekarach Śląskich doszło do groźnego zdarzenia. W ciągu ul. Bytomskiej rozpędzony samochód marki Audi zjechał z drogi i uderzył w budynek mieszkalny. Następnie, mimo kolizji, kobieta kierująca pojazdem wycofała i zaczęła jechać chodnikiem w kierunku Świerklańca, przy okazji taranując wszystko, co znajdowało się na jej drodze.

- Kierująca samochodem Audi bez oznak hamowania uderzyła w budynek mieszkalny, po czym cofnęła i ruszyła z impetem jadąc chodnikiem w kierunku Świerklańca taranując to, co napotkała na swojej drodze. - relacjonują strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piekarach Śląskich.

Na szczęście zdarzenie widzieli świadkowie, którzy niezwłocznie zareagowali. Świadkom zdarzenia udało się zatrzymać szaleńczy rajd kobiety i uniemożliwić jej dalszą jazdę.

- Dzięki reakcji obywateli udało się zatrzymać pojazd na przejściu dla pieszych oraz uniemożliwić dalsza jazdę kierującej - informują strażacy.

Na miejscu interweniowały dwa zastępy straży pożarnej, patrol policji oraz zespół ratownictwa medycznego.

Jak poinformował w rozmowie z Radio Piekary mł. asp. Łukasz Czepkowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich, za kierownica audi siedziała 54-letnia mieszkanka Piekar Śląskich. Jak wykazało przeprowadzone alkomatem badanie, w swoim organizmie miała ponad dwa promile alkoholu.

Zobaczcie w naszej galerii zdjęcia z miejsca zdarzenia.

Pechowy dzień dla Piekar Śląskich

Tego samego dnia w Piekarach Śląskich doszło do tragicznego w skutkach pożaru przy ul. Alojzjanów. Niestety, pomimo szybko i sprawnie przeprowadzonej akcji, 71-letniej lokatorki mieszkania, które objęte było ogniem, nie udało się uratować. Obecni na miejscu zdarzenia medycy stwierdzili jej zgon.