Rapujący górnik z Rydułtów. Powstał nowy klip
Temu górnikowi na pewno nie brakuje zapału do pracy, pasji w tym co robi i...odwagi w wyrażaniu tego co myśli i czuje. Udowadnia to w swoim nowym kawałku pt. „Kopalnia", do którego nakręcił także klip.
„Krajobraz zmienia się, bo wszystko chcą zamykać. Jest mi bardzo przykro, dziedzictwo śląskie znika. Kopalnie chcą zamykać, a węgiel jest potrzebny - powiedz tym ludziom, za co wykarmią swoje dzieci. Oni w pocie czoła przepracowują lata, często tracą zdrowie, nieraz życie - taka prawda" - rapuje Andrzej Gardyanczyk, pseudonim Gardian.
Andrzej jest górnikiem KWK ROW Ruch Rydułtowy od pięciu lat. Pracuje jako maszynista wyciągowy. W utworze porusza niezwykle ważne dla Śląska i górnictwa kwestie, takie jak zamykanie kopalń z tak potrzebnym surowcem - węglem, utratę pracy przez górników - żywicieli wielu rodzin w regionie, a także tego jak ciężkie i niebezpieczne jest fedrowanie pod ziemią.
Szał w sieci! Ponad 6 tys. wyświetleń na YouTube
„Szczęść Boże życzę Wam, niech te wieże stoją nadal i niech w opiece ma nas wszystkich św. Barbara" - wybrzmiewa refren pełen nadziei na lepszy dla kopalń i górników czas oraz na bezpieczne zjazdy i powroty z górniczej szychty.
Utwór swoją premierę miał na YouTube w sobotę, 25 listopada, już jednak ma około 6300 wyświetleń i mnóstwo pozytywnych komentarzy. „Niech to leci w świat! Szczęść Boże!", „Wyszło elegancko , muzyka jak i teledysk pierwsza klasa", „Szacun bracie", „Super kawałek! Wpada w ucho" - to tylko niektóre z nich.
Sceny do klipu powstały pod koniec października na terenie kopalni Rydułtowy. Zrealizowało go Studio Filmowe Bogusława Porwoła. Posłuchajcie i zobaczcie.