Film, na którym widać niebezpieczną sytuację pochodzi z monitoringu basenu. Na nagraniu możemy zobaczyć jak dziecko wchodzi do wody i po chwili zaczyna się topić. Obok stoi kobieta i chłopiec, który twarzą odwrócony jest w stronę topiącej się dziewczynki. Jako pierwsza zareagowała ratowniczka. Gdyby nie szybka reakcja kobiety, doszłoby do tragedii.
- Z perspektywy zwykłego obserwatora różnica między wygłupami w wodzie czy zabawą, a walką o życie może być niezauważalna. Nie zawsze opiekunowie potrafią zauważyć tonące dziecko, bo ono zwykle nie krzyczy, ginie w ciszy i nawet osoby będące w pobliżu mogą nie zauważyć, że coś złego się dzieje - napisał w komentarzu do wstrząsającego nagrania znad basenu Chęciński.
Na opiekunów wylała się fala krytyki
Prezydent Sosnowca zauważył, że niektórzy w komentarzach zamiast skupić się na postawie ratowniczek wylali falę krytyki na opiekunów dziecka.
- Szanowni Państwo. Każdy kto jest rodzicem, wie jak ważne jest czuwanie nad bezpieczeństwem swojego dziecka. I robi to każdego dnia. 24 godziny na dobę. Dzieci rozsadza energia i jednocześnie uczą się świata. W każdym momencie mogą sobie zrobić krzywdę. Nawet pod najczulszym okiem opiekuna – napisał.
Jak dodał prosi o to, by nie oceniać i nie piętnować. - Każdy ma szansę być rodzicem. Każdy był kiedyś dzieckiem. Każdemu może przydarzyć się nieszczęście. Wtedy nie bądźmy ekspertami od wszystkiego na zasadzie ,,wiedziałem i a nie mówiłem?!", tylko wyciągajmy pomocną rękę. Jak ludzie – dodał Arkadiusz Chęciński.