Dwa miliony silników w ciągu pięciu lat
Zakład produkcji jednostek napędowych Stellantis w Tychach jest jedną z głównych europejskich fabryk Stellantis, które produkują wysokowydajne trzycylindrowe silniki benzynowe z turbodoładowaniem. Dwumilionowa jednostka to najnowsza generacja tych silników. Ich produkcja ruszyła w lipcu tego roku.
Silniki nowej generacji to 1,2-litrowe, trzycylindrowe, turbodoładowane jednostki o mocy 136 KM (100 kW) i momencie obrotowym 230 Nm. Jak podkreśla koncern, ich trwałość wzmocniono dzięki zastosowaniu turbosprężarki o zmiennej geometrii oraz łańcucha rozrządu dla maksymalnej niezawodności. Silnik ma też zoptymalizowaną wydajność cieplną i niską emisję CO2 - dzięki pracy w cyklu Millera. Każda silnik nowej generacji posiada 40% nowych komponentów. Z kolei optymalną wydajność paliwową gwarantuje rozwiązanie hybrydowe Stellantis opierające się na nowej technologii eDCT.
Jak powiedział dyrektor fabryki jednostek napędowych Stellantis w Tychach, dwumilionowy silnik to symbol ostatnich pięciu lat działalności zakładu - od stycznia 2019 roku, kiedy został ponownie otwarty.
- Ta trzycylindrowa jednostka benzynowa nowej generacji z turbodoładowaniem została opracowana specjalnie dla technologii hybrydowej Stellantis. W lipcu tego roku rozpoczęliśmy jej regularną produkcję, co pozwoliło nam w pełni zaangażować się w realizację multienergetycznej strategii koncernu. Traktujemy to jako poważne zobowiązanie, które przekładamy na bezkompromisowe podejście do jakości, zapewniając ją na najwyższym poziomie dla każdego silnika opuszczającego naszą linię produkcyjną - tłumaczy Janusz Puzoń, dyrektor fabryki jednostek napędowych Stellantis w Tychach.
Chodzi m.in. o plan strategiczny Stellantisa "Dare Forward 2030", zgodnie z którym do 2038 roku planowane jest dojście do zerowej emisyjności dwutlenku węgla.
Zakład Stellantis w Tychach
Zakład jednostek napędowych Stellantis w Tychach przeszedł w latach 2017-2019 całkowitą modernizację infrastruktury produkcyjnej i technologicznej. Inwestycja kosztowała 250 mln euro i pozwoliła na produkcje silników benzynowych. Proces obejmuje m.in. obróbkę komponentów silnika i montaż gotowych jednostek.
Fabryka wyprodukowała ponad 430 000 silników w 2023 roku i ponad dwa miliony między styczniem 2019 i grudniem 2024 roku. Jednostki z tyskiej fabryki trafiają do samochodów takich marek jak Alfa Romeo, Jeep, Citroën, DS, Fiat, Opel czy Peugeot. Obecnie zakład zatrudnia 650 osób i działa w systemie 18-zmianowym.
Kryzys branży motoryzacyjnej na Śląsku
Dwumilionowy silnik w historii tyskiej fabryki to jedna z nielicznych dobrych wiadomości, która dotyczy branży motoryzacyjnej na Śląsku w ostatnim czasie. Po ogłoszeniu zakończenia produkcji Fiata 500 i Lancii Ypsilon w tyskim Fiacie oraz wycofaniu silników spalinowych do 2035 roku branża zaczęła przechodzić ciężkie chwile. Spółka Stellantis ogłosiła, że do 2030 roku zakończy produkcje silników spalinowych, a podlegające pod spółkę zakłady zaczęły jeden po drugim zwalniać swoich pracowników. Prace straciło lub wkrótce straci łącznie ponad tysiąc osób. Szerzej pisaliśmy już o sprawie TUTAJ.