Seria potrąceń pieszych w Śląskiem. Pogoda nie sprzyjała kierowcom
Poniedziałkowe popołudnie, 3 listopada, upłynęło w województwie śląskim pod znakiem dwóch groźnych zdarzeń drogowych z udziałem pieszych. W Katowicach i Ogrodzieńcu niemal w tym samym czasie doszło do potrąceń osób, które przekraczały jezdnię na wyznaczonych przejściach. Choć oba przypadki zakończyły się stosunkowo szczęśliwie, policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności zarówno przez kierowców, jak i przez pieszych – zwłaszcza jesienią, gdy warunki na drogach zdecydowanie się pogarszają, a widoczność spada.
Do poważniejszego ze zdarzeń doszło w Ogrodzieńcu na terenie powiatu zawierciańskiego. Około 60-letni mężczyzna przechodził przez pasy i był już niemal całkowicie po drugiej stronie jezdni – dzieliły go dosłownie ostatnie kroki od wejścia na chodnik. W tym właśnie momencie został uderzony przez nadjeżdżające auto. Siła zderzenia była na tyle duża, że konieczne było wezwanie służb ratunkowych. Poszkodowany z obrażeniami ciała został zabrany karetką do szpitala, gdzie lekarze prowadzą szczegółową diagnostykę i oceniają jego stan zdrowia.
– Poszkodowanego przetransportowano karetką pogotowia ratunkowego. Obecnie jest pod opieką lekarzy – przekazuje asp. sztab. Adam Jachimczak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Jak dodaje podkomisarz Marta Wnuk, rzeczniczka zawierciańskiej policji, kierowca biorący udział w zdarzeniu był trzeźwy. Policjanci będą ustalać, czy zachował należytą ostrożność oraz czy prędkość, z jaką jechał, była odpowiednio dostosowana do warunków na drodze.
Niemal równolegle podobna interwencja miała miejsce w Katowicach, przy ulicy Słonecznej, w rejonie skrzyżowania z ulicą Norwida. Tam kierowca samochodu również nie ustąpił pierwszeństwa osobie znajdującej się już na pasach. 68-letni pieszy był w trakcie przechodzenia na drugą stronę ulicy, kiedy został uderzony przez pojazd.
Na miejsce wezwano policję i zespół ratownictwa medycznego. Medycy dokładnie zbadali mężczyznę, jednak jego obrażenia okazały się niegroźne i nie wymagał on przewozu do szpitala.
Przyczyną zdarzenia było nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu. 68-latek został przebadany na miejscu przez ratowników i nie było konieczności hospitalizacji.
Jesień to czas, w którym na drogach zaczyna robić się szczególnie niebezpiecznie — szybciej zapada zmrok, częściej pada deszcz, a śliska nawierzchnia wydłuża drogę hamowania. Każde takie potrącenie przypomina, jak ważne jest wzajemne poszanowanie zasad ruchu drogowego. Policja ponownie apeluje do kierowców o czujność przy przejściach dla pieszych i zmniejszanie prędkości w rejonach zabudowanych.
              
		                
                  