W Częstochowie może zostać utworzona śródmiejska strefa płatnego parkowania

i

Autor: archiwum

WIADOMOŚCI

Droższe parkowanie w okolicy Jasnej Góry w Częstochowie? Trwają prace nad projektem

W Częstochowie może zostać utworzona śródmiejska strefa płatnego parkowania. Można w niej pobierać wyższe opłaty także w weekendy. Czy taka strefa powstanie w okolicach Jasnej Góry? Takie są plany zarządu dróg.

Polskie prawo pozwala miastom mającym ponad 100 tys. mieszkańców na utworzenie śródmiejskich stref płatnego parkowania, gdzie pozostawienie samochodu może być płatny także w weekendy, a opłaty za parkowanie mogą być wyższe niż w pozostałej części strefy.    

Ostatnim razem strefa płatnego parkowania w Częstochowie powiększyła się w 2021 roku. Włączono wtedy fragmenty ul. św. Rocha, św. Jana, al. Jana Pawła II czy al. Wolności. Teraz, jak informuje Gazeta Wyborcza zanosi się na kolejne zmiany. Tym razem inne - nie zostaną dodane żadne ulice, ale wytyczona zostanie "strefa w strefie".

Do utworzenia strefy śródmiejskiej konieczne są analizy, które zgodnie z ustawą mają określić rotację parkujących samochodów w planowanej śródmiejskiej strefie płatnego parkowania, a także zakładany poziom rotacji z uwzględnieniem różnych poziomów wysokości opłat za postój w tej strefie. Zatem, Miejski Zarząd Dróg poszukuje firmy, która przygotuje dokument. Wskazane są już ulice, na których miasto chciałoby utworzyć strefę śródmiejską.

 - Chodzi o miejsca postojowe przy Rynku Wieluńskim i ulicach: Wieluńskiej, 3 Maja, 7 Kamienic, św. Barbary do św. Kazimierza (bez miejsc przy szpitalu) oraz Kordeckiego do ul. św. Teresy - wylicza Wyborczej rzecznik drogowców Maciej Hasik.

Chodzi więc o ulice leżące w pobliżu Jasnej Góry, gdzie w tygodniu parkingi świecą pustkami. W weekend sytuacja się odwraca - kiedy na Jasną Górę zjeżdżają wierni, trudno zaparkować.

- Potencjalna podstrefa byłaby w przeciwieństwie do właściwej Strefy Płatnego Parkowania objęta opłatami weekendowymi. Modyfikacja, która ma zostać poprzedzona wspomnianymi badaniami, wydaje się być uzasadniona z perspektywy interesów miasta i jego mieszkańców, ponieważ wymienione ulice i place są celem parkowania głównie przyjezdnych właśnie w weekendy, którzy poprzez długotrwałe parkowanie, prowadzące do braku rotacji, blokują miejsca (w konsekwencji trudniej jest zaparkować mieszkańcom, którzy tam mieszkają czy chcą skorzystać z punktów usługowych). Jednak celowość i zasadność takiego, potencjalnego ruchu (co oczywiście musi ponadto odbyć się w drodze uchwały i zostać zaakceptowane przez Radę Miasta) muszą potwierdzić twarde dane i liczby stąd zlecenie rzeczonej analizy niezależnym fachowcom - tłumaczy Maciej Hasik.

Wyniki analizy mają być znane po wakacjach. Jeśli wskażą, że wytyczenie strefy w strefie jest potrzebne, wówczas zajmą się tym częstochowscy radni.