Mężczyzna wpadł do studni. Lądował śmigłowiec LPR
W czwartek, 11 września 2025 roku, około godziny 14:38, do Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Gliwicach wpłynęło dramatyczne zgłoszenie. Z treści wynikało, że na terenie jednej z prywatnych posesji w miejscowości Smolnica (powiat gliwicki) doszło do groźnego wypadku – mężczyzna spadł do studni o głębokości około 10 metrów.
Po kilku minutach na miejscu pojawiły się pierwsze zastępy straży pożarnej. Ratownicy potwierdzili, że poszkodowany znajduje się na samym dnie studni. Mężczyzna, mimo odniesionych obrażeń, był przytomny i pozostawał w logicznym kontakcie ze służbami. Jego sytuacja była jednak bardzo poważna – każde opóźnienie mogło pogorszyć stan zdrowiai doprowadzić do utraty życia.
Strażacy natychmiast zabezpieczyli teren i rozpoczęli skomplikowaną akcję ratowniczą z wykorzystaniem technik alpinistycznych. Jeden z ratowników został opuszczony w głąb studni, aby udzielić pomocy poszkodowanemu i przygotować go do ewakuacji. Dzięki doświadczeniu i profesjonalizmowi strażaków udało się bezpiecznie wydobyć mężczyznę na powierzchnię.
Na miejscu znajdował się także zespół ratownictwa medycznego, który przejął poszkodowanego od strażaków. Ze względu na charakter obrażeń i konieczność szybkiego transportu do specjalistycznej placówki, zabezpieczono lądowanie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poszkodowany został przetransportowany drogą lotniczą do szpitala.
W akcji uczestniczyło aż sześć zastępów straży pożarnej, czyli około dwudziestu ratowników. Sprawne działania i współpraca służb pozwoliły uratować życie mężczyzny, który przeżył niezwykle groźny i nieszczęśliwy wypadek.
Zobaczcie zdjęcia z dramatycznej akcji ratunkowej w Smolnicy w galerii poniżej.
