Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska nie dostał zgody na sfinansowanie programu dopłat do rowerów elektrycznych. Oznacza to automatycznie, że od nowego roku rowery elektryczne nadal kupować będziemy w cenach detalicznych oferowanych przez sprzedawców. To złą wiadomość nie tylko dla klientów indywidualnych, ale także organizatorów transportu publicznego, dla których rowery elektryczne obok tramwajów, trolejbusów i autobusów elektrycznych już są uzupełnieniem oferty dla podróżnych.
Czy można kupić rower elektryczny z dopłatą
Obecnie w Polsce z dopłatą i dofinansowaniem można kupić:
- elektryczny samochód osobowy
- elektryczny autobus
- elektryczny samochód dostawczy
Nie ma dopłat zarówno na rowery elektryczne jak i hulajnogi elektryczne. Na dopłaty do zakupu rowera elektrycznego nie zgodził się Europejski Bank Inwestycyjny, który nie zaakceptował propozycji finansowania zakupu z Funduszu Modernizacyjnego. NFOŚiGW argumentował, że wprowadzenie dopłat do rowerów elektrycznych może znacznie obniżyć emisję CO2 z sektora transportu publicznego w Polsce, bo spowoduje przesiadkę z samochodów na elektryczne rowery. To jednak nie przekonało Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
Nowy program dopłat do zakupu rowerów elektrycznych
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska musiał przełknąć gorzką pigułkę. Nie takiej decyzji się bowiem spodziewał. Na szczęście istnieje jeszcze jednak szansa na akceptację od stycznia 2025 roku. Jest oczywiste, że identycznego programu nie ma sensu przedstawiać. Trzeba go więc będzie dopracować, a ostatecznie nawet zaproponować inne źródło finansowania.
Mamy możliwość ponownego zgłoszenia projektu programu w poprawionym kształcie w 2025 r.
– informuje NFOŚiGW cytowany przez serwis rp.pl.
Polecany artykuł:
Serwis bikeboard.pl szacował, że po uruchomieniu programu dopłat „w 2026 r. wartość rynku rowerów elektrycznych w Polsce ma sięgnąć 25 mln zł, a same elektryki będą stanowić 28% całego rowerowego rynku”. Nie wiadomo, czy te szacunki się spełnią.
Ile kosztuje rower elektryczny bez dopłaty
Najtańsze elektryczne rowery miejskie kosztują w granicach 6 tys. zł. Silnik na baterię ma maksymalną moc 250 W. Aby jednak przez wiele godzin cieszyć się jazdą w trudnych warunkach spowodowanych opadami deszczu, podjazdami i niską temperaturą, należy zapłacić już ponad 7,5 tys. zł.
Rowery do jazdy terenowej są znacznie droższe. Ceny przyzwoitych rowerów zaczynają się od 9500 zł. Elektryczne rowery górskie MTB to jeszcze wyższa półka cenowa.