Kibice Wisły Kraków na meczu GKS Tychy
Klub Piłkarski GKS Tychy postanowił zdobyć ogólnopolską sławę nie tylko na boisku, ale również w dziedzinie pretekstów do zakazu wjazdu kibiców rywala. Szybko działając – 3 dni przed meczem, klub przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że w związku z ulewnymi opadami deszczu, których przecież w Polsce nie brakuje, wykryto nagłą i nieoczekiwaną awarię systemu bezpieczeństwa... w sektorze gości Stadionu Miejskiego w Tychach.
Podczas gdy sceptycy unoszą brwi ze zdziwienia i pytają, czy to przypadkiem nie jest kolejny wymysł, by zablokować wjazd fanów Wisły Kraków na mecz, przedstawiciele klubu tłumaczą, że cała ta sytuacja jest kompletnie od nich niezależna.
Oficjalny komunikat GKS Tychy
Klub zapewnia, że trwają intensywne prace nad usunięciem tej awarii, co w praktyce może oznaczać, że miejscowi pracownicy próbują skierować deszcz w inną stronę lub przekonać go, że lepiej byłoby spaść na inny stadion.
Informujemy, że w związku z ulewnymi opadami deszczu wykryto awarię systemu bezpieczeństwa w sektorze gości Stadionu Miejskiego w Tychach. W związku z tym sektor ten pozostanie zamknięty dla kibiców Białej Gwiazdy podczas sobotniego meczy 4. kolejki. Trwają intensywne prace nad usunięciem usterki – przekazuje KP GKS Tychy na Facebook’u.
Wszystko wygląda tak, jakby GKS Tychy bał się wyjątkowo zagorzałych i głośnych kibiców Wisły Kraków.