Przestępczy klasyk i filmowa ucieczka mieszkańca Cieszyna
Policjanci z Dąbrowy Górniczej jednego dnia złapali dwóch mężczyzn, którzy dokonali kradzieży rozbójniczej. Pierwszy przypadek to klasyk. Dotyczył 35-letniego mieszkańca Dąbrowy, który w jednym z supermarketów ukradł artykuły spożywcze. Próbującego zatrzymać go ochroniarza pobił. Krótko po zdarzeniu, kiedy policjanci otrzymali jego rysopis, został zatrzymany.
Drugi przypadek jest dość filmowy i dotyczy 51-letniego mieszkańca Cieszyna, który przyjechał do Dąbrowy Górniczej najwyraźniej po to, aby się trochę wzbogacić. Mężczyzna ukradł perfumy w jednej z drogerii. Próbującemu go zatrzymać ochroniarzowi zaczął grozić nożem. Potem uciekł. Dzięki świadom policjanci dokładnie wiedzieli, gdzie go szukać. 51-latek najwyraźniej naoglądał się sporo filmów, bowiem zamiast uciekać jak najdalej z miejsca kradzieży, uciekł... na dach pobliskiego bloku. A stamtąd już nie miał za bardzo gdzie uciekać, więc zatrzymanie go było jak bułka z masłem.
Obu rzezimieszkom grozi teraz kara nawet do 10 lat więzienia.