Aktualizacja 18:00, 07.04.2025 r.
W sprawie wypowiedział się także Urząd Miejski w Zawierciu.
Traktujemy to jako anonimową, wirtualną akcję. Nikt się do nas nie zgłosił, a tym bardziej nie sformułował zarzutów - poinformowała Zdzisława Górska-Nieć, rzecznik prasowa UM w Zawierciu.
Na początku maja mieszkańcy Zabrza podjęli ważną decyzję odnośnie przyszłości miasta. W zorganizowanym przez mieszkańców referendum odwoławczym opowiedzieli się za odwołaniem prezydentki Agnieszki Rupniewskiej. Do referendum doszło w niedzielę, 11 maja a skuteczne odwołanie sprawiło, że Agnieszka Rupniewska była najkrócej rządzącą prezydent w historii polskich samorządów. Teraz, w ślad za mieszkańcami Zabrza, chcą pójść mieszkańcy Zawiercia.
W Zawierciu dojdzie do zmiany prezydenta?
Na początku czerwca 2025 roku na Facebooku utworzona została strona zrzeszająca zwolenników odwołania obecnej prezydent Zawiercia Anny Nemś. Anonimowi założyciele inicjatywy, jak wyjaśniają, są zniesmaczeni m.in. brakiem realizacji obietnic wyborczych Anny Nemś.
Obecnie założyciele inicjatywy chcą jeszcze pozostać w ukryciu. Dane, jak twierdzi jeden z inicjatorów, zostaną udostępnione w pierwszej połowie czerwca 2025 r. tj. w momencie rozpoczęcia działań przez grupę referendalną.
Strona została założona, by informować mieszkańców o działaniach obywatelskiej inicjatywy referendalnej oraz stworzyć przestrzeń do dialogu, ponieważ – naszym zdaniem – głos mieszkańców był dotąd ignorowany - przekazał redakcji "ESKI" anonimowy Zespół Inicjatywy Referendalnej.
Anonimowy organizatorzy inicjatywy podkreślają, że impulsem była narastająca frustracja społeczna wobec braku działań prezydent Anny Nemś. Pomimo licznych obietnic wyborczych, przez ponad rok nie podjęto realnych kroków w kierunku zrealizowania obietnic wyborczych, a kontakt z mieszkańcami ograniczono do minimum.
Skoro tradycyjne formy dialogu zawodzą, sięgamy po demokratyczne narzędzie, jakim jest referendum. Chcemy, aby mieszkańcy zdecydowali, czy obecna władza cieszy się nadal ich zaufaniem - dodają.
Referendum odwoławcze w Zawierciu. Jakie są ku temu przesłanki?
Anna Nemś (PO) została wybrana prezydentką Zawiercia w II turze wyborów przeprowadzonych w kwietniu 2024 roku. Wygrała ona wówczas z poprzednim włodarzem - Łukaszem Konarskim. Organizatorzy inicjatywy uważają, że jeżeli nie zrealizowała ona nawet mniejszej części swoich obietnic wyborczych, to nie zrobi tego również z dalszej części swojej kadencji.
Anonimowy Zespół Inicjatywy Referendalnej zarzuca jej:
• Brak realizacji obietnic wyborczych
• Nieefektywne wydatkowanie publicznych środków
• Nepotyzm i upolitycznienie urzędu
• Autopromocja kosztem dobra wspólnego
• Ignorowanie konsultacji społecznych
• Wykluczanie młodzieży i seniorów z życia publicznego
• Łamanie prawa administracyjnego
• Marginalizacja osób o innych poglądach
• Brak działań w sprawie złej jakości powietrza i transportu
• Wysokie opłaty za śmieci bez poprawy systemu
• Brak wsparcia dla lokalnych NGO i związków zawodowych
• Próba likwidacji szkół mimo sprzeciwu rodziców
• Brak remontów mieszkań komunalnych
• Chaos komunikacyjny i konflikty z Radą Miasta
Próbowaliśmy skontaktować się w tej sprawie z rzecznik prasową Urzędu Miejskiego w Zawierciu. Jednak nadal nie otrzymaliśmy odpowiedzi na pytania dotyczące potencjalnego referendum odwoławczego.
Kiedy ma odbyć się referendum w Zawierciu?
Obecnie anonimowy Zespół Inicjatywy Referendalnej jest na etapie powoływania komitetu referendalnego. Po zakończeniu tej procedury inicjatorzy zajmą się zbieraniem podpisów pod petycją dotyczącą odwołania prezydent Anny Nemś.
Już wkrótce będziemy obecni w różnych punktach miasta – będziemy zbierać podpisy poparcia dla referendum. Każdy podpis się liczy – bez Ciebie nie zmienimy nic! - apelują do mieszkańców.
Anonimowy Zespół Inicjatywy Referendalnej zapowiada, że referendum może odbyć się już jesienią. Warunkiem zorganizowania referendum jest zebranie podpisów co najmniej 10 procent uprawnionych do głosowania mieszkańców gminy. 1 czerwca 2025 roku, w II turze wyborów prezydenta Polski, do głosowania uprawnionych było 35 tysięcy 678 osób. To oznacza, że sympatycy inicjatywy muszą zebrać co najmniej 3569 podpisów pod petycją.
W tym miejscu warto posłużyć się przykładem Zabrza. Członkowie Komitetu Referendalnego RESET w Zabrzu, by zorganizować referendum musieli zebrać około 11,8 tys. podpisów mieszkańców. W trzy tygodnie członkowie zebrali ponad 12 tysięcy podpisów. Dzięki temu mieli pewność, że komisarz nie odrzuci podpisów, które mógłby uznać za nieważne.
Szczegóły dotyczące inicjatywy referendalnej pojawią się niebawem.
