Parówki są tanimi wędlinami i z tego względu wielu klientów odbiera je jako substytut zdrowej żywności. Przez lata uważane były za najgorszy produkt mięsny dostępny w sklepach, bo nie sposób było sprawdzić, z czego się składają. Zatem czy parówki są zdrowe i czy parówki można bezpiecznie jeść?
Z czego są parówki?
Jak jest skład parówek? To najczęściej zadawane pytanie, bo enigmatyczne symbole składników podawane przez producentów często są niezrozumiałe przez klientów. Dr Bartek Kulczyński jest absolwentem Wydziału Nauk o Żywności i Żywieniu i od 2018 roku wykłada na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. Jako dyplomowany dietetyk prowadzi kanał na YouTube i szczegółowo wyjaśnił, jakich parówek unikać, a które wybierać i co wchodzi w skład parówek.
Skład parówek
- mięso od 18 proc. do 100 proc. (im większa zawartość, tym lepiej)
- MOM - mięso oddzielone mechanicznie (im mniej, tym lepiej)
- sól do 3 proc. (im mniej, tym lepiej)
- azotyn sodu E250 (gwarantuje atrakcyjny kolor i zapobiega pojawieniu się jadu kiełbasianego, ale sprzyja rozwojowi raka żołądka)
- glutaminian sodu E621 (wzmacnia smak, ale jest podejrzewany o migrenowe zawroty głowy)
- ekstrakt drożdżowy (poprawia smak)
- hydrolizat białka roślinnego (poprawia smak)
- tłuszcz wieprzowy i skórki wieprzowe (czysty tłuszcz poprawiający konsystencję i smak, ukrywa niską zawartość mięsa i niedoskonałość produktu)
- substancje zagęszczające i stabilizujące E450, E451, E452, E401, E412
- skrobia i maltodekstryna (zapobiega wyciekom soku)
- regulatory kwasowości E262, E325, E331, E508 (chroni przed rozwojem bakterii)
- cukier i glukoza poniżej 1 g/100 g parówki
Czy parówki są zdrowe?
Parówki często mają łatkę produktu mięsnego wypchanego tekturą. Zapracowały sobie na taką opinię niską zawartością mięsa, a więc automatycznie dużą zawartością tłuszczu i niską zawartością białka. A tymczasem okazuje się, że najlepsze produkty składają się w całości z mięsa drobiowego.
- Minimum 90 proc. mięsa to moim zdaniem przyzwoity skład parówek. W mojej opinii dobra parówka powinna się cechować taką zawartością mięsa, a dodatkowo brakiem mięsa MOM, zawartością soli poniżej 2 g, brakiem konserwantów, azotynu sodu, glutaminianu sodu oraz skórek drobiowych i wieprzowych - mówi dr Bartek Kulczyński.
Czym jest MOM w parówkach
Najbardziej kontrowersyjnym składnikiem parówek jej MOM, czyli mięso oddzielone mechanicznie. To skóry, ścięgna i chrząstki, które zostały oddzielone mechanicznie od kości, bo nie udało się ich oddzielić ręcznie, a następnie zmielone. Cechą charakterystyczną jest wysoka zawartość fosforu, który i tak jest obecny w naszej diecie więc jest niepożądany.
- Proszę tego składnika nie traktować jak zwykłe mięso. Jeśli w parówce występuje na przykład 50 proc. MOM to nie oznacza, że jest to 50 proc. mięsa. Dobre jakościowo parówki nie zawierają ani krzty mięsa oddzielonego mechanicznie - mówi dr Bartek Kulczyński.
Parówki w minionych latach nie były traktowane jako pełnowartościowa żywność. Dzisiaj ich jakość stopniowo się poprawia, a producenci wiedzą, że klienci coraz częściej zwracają uwagę na skład i są świadomi swoich wyborów. Obecnie można śmiało powiedzieć, że parówki można jeść codziennie, jak każdy inny jakościowy produkt mięsny, jednak nie powinny być traktowane jako podstawa diety.
Listen on Spreaker.