Na pewno nie tak wyobrażał sobie święta ukraiński student częstochowskiej uczelni. W wigilijny wieczór mundurowi z Wydziału Kryminalnego wylegitymowali 19-latka przy jednym z domów studenckich. Miał przy sobie działkę dilerską marihuany, dlatego funkcjonariusze postanowili iść za ciosem i przeszukali jego pokój.
Tam znaleźli prawie 200 działek zielonego suszu, prawie 120 działek haszyszu, kilkanaście gramów grzybów halucynogennych i 22 tabletki ekstazy. Nie zabrakło dilerskiego sprzętu: wagi i woreczków strunowych.
Młody mężczyzna został zatrzymany i usłyszał prokuratorskie zarzuty. Za posiadanie tak znacznej ilości środków odurzających grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Prokuratura zawnioskowała o areszt dla 19-letniego obywatela Ukrainy, do czego przychylił się sąd.