Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego opublikował dane dotyczące religijności Polaków za rok 2021.
Jak zaznaczają autorzy, "pandemia COVID-19 znacząco wpłynęła na skalę uczestnictwa w niedzielnej Mszy św. oraz życie sakramentalne polskich katolików". Ale równocześnie piszą o wzroście udzielanych sakramentów chrztu, bierzmowania i pierwszej Komunii Świętej w porównaniu do 2020 roku.
Należy jednak pamiętać, że zarówno w 2020 roku, jak i 2021 roku mieliśmy w Polsce do czynienia z restrykcjami pandemicznymi. Trudno jest więc ocenić, czy trendy zauważalne na przestrzeni dwóch lat pandemii są wiarygodne.
Dlatego sięgnęliśmy do danych za lata 2016 i 2017. Porównaliśmy wszystkie istotne aspekty, takie jak liczba udzielanych chrztów, małżeństw, a także współczynnik wiernych uczęszczających ma niedzielną mszę i przyjmujących komunię świętą.
Wygląda na to, że kościoły pustoszeją nie tylko w Częstochowie, ale i w całym województwie śląskim.
Puste kościoły w Częstochowie. Mniej ślubów i chrztów
Od 2016 roku można zauważyć powolny spadek liczby chrztów udzielanych w pięciu diecezjach na terenie województwa śląskiego. I choć w przypadku diecezji bielsko-żywieckiej i sosnowieckiej ta liczba podniosła się w 2021 roku, to nadal nie jest to wynik porównywalny do tego sprzed pandemii. W diecezji częstochowskiej w przeciągu sześciu lat liczba chrztów spadła o ponad tysiąc, a w diecezji gliwickiej prawie o 1500.
Podobnie, jeśli chodzi o małżeństwa. Ostatnio pisaliśmy o tym, że w Częstochowie maleje liczba małżeństw zawieranych w Urzędzie Stanu Cywilnego. Podobnie jest w przypadku ślubów kościelnych.
W 2016 roku w diecezji częstochowskiej udzielono 2922 sakramentów małżeństwa. W 2017 i 2019 roku było ich prawie 3100, ale już dwa lata później nastąpił diametralny spadek o niemal tysiąc. Na tak dużą zmianę wpłynęły z pewnością pandemiczne obostrzenia, które sprawiły, że wiele par postanowiło odłożyć ślub "na później". Dlatego warto zaczekać na kolejne statystyki, by wyciągnąć rzetelny wniosek.
Trudno jednak nie zauważyć, że trend spadkowy w kościelnych małżeństwach był wyraźny już przed pandemią w diecezji gliwickiej i sosnowieckiej. W tej pierwszej liczba zawieranych kościelnych małżeństw na przestrzeni 2016-2019 spadła o 17 proc., w drugiej blisko o 10 proc.
W 2020 i 2021 roku było już tylko gorzej, czego przykładem może służyć diecezja katowicka. W przeciągu sześciu lat ponad 2 tys. wiernych mniej zdecydowało się na przyjęcie sakramentu małżeństwa.
Ile osób chodzi do kościoła? Coraz mniej, szczególnie w Sosnowcu
Nie lepiej prezentują się wskaźniki dominicantes i communicantes. Cytując za Wikipedią: "dominicantes oblicza się jako odsetek katolików uczęszczających na niedzielną Eucharystię w odniesieniu do ogólnej liczby zobowiązanych". Zaś communicantes oznacza odsetek katolików przyjmujących komunię świętą.
W 2021 roku w Częstochowie mniej niż 25 proc. wiernych uczęszczało do kościoła na niedzielną mszę. To spadek o 9 proc. w porównaniu do 2017 roku. Tymczasem komunię świętą przyjęło nieco ponad 10 proc. zobowiązanych. To mniej, niż wyniosła średnia krajowa (dominicantes: 28,3 i communicantes: 12,9).
Świetne wyniki notują jak zwykle diecezje wschodniej Polski: drohiczyńska, rzeszowska i przemyska. Najwięcej, bo niemal 60. proc. katolików, chodzi do kościoła w diecezji tarnowskiej. Jak widać, diecezji częstochowskiej daleko do krajowych liderów.
Ale nie tylko Częstochowa wypada słabo. Najgorzej w województwie śląskim wypadła diecezja sosnowiecka, gdzie tylko 19 proc. wiernych pojawiło się w kościele i zaledwie 7,7 proc. przyjęło sakrament komunii. Wyjątkiem jest diecezja bielsko-żywiecka, gdzie oba wskaźniki były wyższe niż średnia krajowa.