Sanitarna przyczyna zamknięcia basenu w Bytomiu
Można powiedzieć, że w tegorocznym sezonie letnim długo trzeba było czekać w Bytomiu na moment, w którym ktoś dorowadzi do incydentu na kąpielisku miejskim. W ubiegłym roku doszło do tego o wiele wcześniej, bo już 23 czerwca 2024, w czasie święta Bytomia, co oczywiście nie ma ze sobą żadnego związku, ale czasowo tak się akurat zgrało.
Tak jak wtedy, tak i teraz doszło tam do incydentu na basenie dla niepływających. Incydentu, który sprawił, że do pływania, czy tez przebywania w nim, na ten moment się nie nadaje, chyba że ktoś chciałby ryzykować swoim własnym zdrowiem.
Uprzejmie informujemy, że basen dla niepływających jest tymczasowo wyłączony z użytkowania z przyczyn sanitarnych. Trwają obecnie prace porządkowe oraz dezynfekcja niecki basenu. Przepraszamy za utrudnienia. O ponownym otwarciu poinformujemy niezwłocznie po zakończeniu działań - poinformował OSiR w Bytomiu w czwarte, 24 lipca.
Polecany artykuł:
Ktoś za to musi odpowiedzieć
Bytom nie jest oczywiście jedynym miastem, które w tym sezonie dotknął incydent kałowy na basenie. Tegorocznym pionierem jest kąpielisko "Ruda" w Rybniku, gdzie już w połowie czerwca, w dzień otwarcia, doszło do incydentu w basenie dla maluchów. I to niejednego. Co ciekawe, między jednym a drugim incydentem tamtejszy MOSiR zapowiadał, że wprowadzi do sprzedaży pieluchomajtki na basen, żeby uniknąć kolejnych, podobnych sytuacji. No ale nie zdążyli.
W Bytomiu o przeciwdziałaniu takim sytuacją również myślą, ale sami mieszkańcy, którzy w komentarzach pod informacją o zamknięciu basenu mówią wprost - ktoś powinien za to odpowiedzieć.
Może czas obciążyć finansowo osoby które się do tego przyczyniają? Do tego zakaz wstępu? - zastanawia się Ewelina.
Coś późno w tym roku doszło do incydentu... Prawie miesiąc czekałam - kpi Ania.
Brązowy Rycerz z Rybnika chyba wybrał się do Bytomia - dodał Rob.
Kiedy basen będzie ponownie czynny? Po dokładnym wyczyszczeniu z zalegających w wodzie bakteriach i zielonym świetle, które zarządca dostanie od sanepidu. A to potrwa co najmniej kilka dni.
