Próba gwałtu w biały dzień w Cieszynie
Do napaści doszło w czwartek, 7 listopada około godz. 9 rano. Kobietę w Cieszynie śledził od dłuższego czasu nieznany jej mężczyzna. W pewnym momencie, wykorzystując fakt, że wokół nikogo nie ma, zaatakował ją na ul. Folwarcznej. Mężczyzna próbował wykorzystać swoją siłę fizyczną do tego, aby doprowadzić ją do stanu bezbronności. W czasie szarpaniny kobieta zaczęła głośno krzyczeć, czym zwróciła uwagę znajdującego się niedaleko mężczyzny, który natychmiast zareagował. Napastnik w tym momencie zrezygnował z napaści i uciekł.
Na miejsce od razu wezwano policję, która zabezpieczyła ślady w miejscu napaści oraz szybko ustaliła rysopis napastnika. Z informacji wynikało, że uciekł w stronę ogródków działkowych. Napastnik nie zdołał się ukryć przed policjantami i szybko został namierzony i zatrzymany na ulicy Heczki - niespełna kilometr od miejsca zdarzenia.
31-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut związany z doprowadzeniem pokrzywdzonej przemocą do poddania się innej czynności seksualnej. Grozi mu za to od 6 miesięcy do lat 8. Na wniosek cieszyńskiej prokuratury, który został zaakceptowany przez sąd, podejrzany został tymczasowo aresztowany.