Chrzest klas mundurowych w ZSO nr 14 im. Baczyńskiego w Sosnowcu

i

Autor: Baczyn Sosnowiec (Facebook)

Sosnowiec

Chrzest klas mundurowych w sosnowieckim "Baczynie". Pierwszoklasiści musieli wypić tajemniczą miksturę [VIDEO]

Kilka dni temu na facebookowym profilu Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 14 w Sosnowcu pojawił się filmik ze "chrztu" klas mundurowych. Pierwszoklasiści na dźwięk komendy: "Do dna!" chwycili kubeczki do rąk i jak jeden mąż wypili tajemniczą miksturę. Ich reakcje na smak napoju są przezabawne!

Chrzest pierwszoroczniaków to tradycja, z którą często można się spotkać na obozach kolonijnych. Wygląda to tak, że starsze dzieci pod czujnym okiem opiekunów organizują dla pierwszaków tor z przeszkodami. Na jego trasie pojawiają się też najróżniejsze zadania do wykonania - przykładowo trzeba wypić szklankę posolonego mleka lub sok z cytryny.

Na nagraniu z sosnowieckiego "Baczyna" widzimy starszą uczennicę w mundurze, która przechodzi między rzędami uczniów, krzycząc: "Do dna!". Pierwszoroczniaki, słysząc komendę, podnoszą do ust kubeczki wypełnione tajemniczą miksturą. Po jej wypiciu niektórzy się krzywią, inni kaszlą, a jeszcze inni proszą o dolewkę. Całość wygląda całkiem zabawnie.

Chrzest klas mundurowych w Sosnowcu to tradycja

Jak się okazuje, wypicie tajemniczej mikstury było ostatnim elementem dwudniowego chrztu, który w "Baczynie" jest tradycją. 

Już od blisko 20 lat pierwszoklasiści w klasach mundurowych mają w naszej szkole organizowany chrzest. To jest impreza dwudniowa, uczniowie wyjeżdżają w dane miejsce, mają zapewniony nocleg, ale spania tam zbyt dużo nie ma - śmieje się pani Ania Szaszkowska, koordynatorka klas mundurowych w ZSO nr 14 w Sosnowcu.

A to dlatego, że harmonogram wyjazdu jest wypełniony najróżniejszymi zadaniami, które muszą wykonać pierwszoklasiści. Program przygotowują starsi uczniowie z wyprzedzeniem, a nad bezpieczeństwem całości czuwają opiekunowie.

- Ten fragment filmu spod szkoły to był już ostatni akt chrztu, czyli wypicie mikstury. To ma być kwaśne, gorzkie, pikantne. Przygotowaniem napoju zajmują się starsi uczniowie. Wiem tylko, że w tym roku mikstura powstała na bazie herbaty miętowej. Próbowałam, dało się wypić - dodaje z uśmiechem pani Szaszkowska.

Najważniejsze wiadomości ze Śląska

i

Autor: Marcin Twaróg Link: https://www.eska.pl/slaskie/