Nie lada „fantazją" wykazała się 54-letnia mieszkanka Rudy Śląskiej, która naklejała metki z tańszych towarów na te, które były droższe, by w ten sposób zaoszczędzić i kupić wybrane produkty po „promocyjnej" cenie.
Kiedy zrobiła to po raz siódmy tego samego dnia (w różnych sklepach), przy kasie jednego ze sklepów została ujęta przez ochroniarza, który zaobserwował co kobieta robi na monitoringu. Do marketu przybyli następnie policjanci, którzy zatrzymali 54-latkę i przewieźli na komisariat w Kochłowicach.
Kobieta usłyszała zarzuty działania na szkodę sklepu, poprzez popełnienie oszustwa polegającego na zmianie cen, za co grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności. Najpierw czeka ją jednak proces karny.