CBA w Urzędzie Miejskim w Tarnowskich Górach. Chodzi o powołanie Barbary Dziuk do rady TOSiR

2025-12-16 15:50

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli do tarnogórskiego Urzędu Miejskiego oraz domów kilku urzędników. Czynności prowadzone są na polecenie prokuratury i mają związek z postępowaniem dotyczącym powołania posłanki Barbary Dziuk do rady nadzorczej Tarnogórskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Śledztwo zostało wszczęte 23 października po zawiadomieniu złożonym przez radnego Krzysztofa Bergiera.

CBA Tarnowskie Góry

i

Autor: Arkadiusz Czech/CBA/ Facebook

CBA weszło do urzędu i domów urzędników w Tarnowskich Górach

We wtorek, 16 grudnia, funkcjonariusze CBA pojawili się zarówno w Urzędzie Miejskim w Tarnowskich Górach, jak i w prywatnych domach urzędników. Czynności prowadzono m.in. w miejscach zamieszkania pracowników urzędu, wiceburmistrza, skarbnika miasta, prezesa TOSiR oraz burmistrza. Zabezpieczono telefony, w jednym przypadku także komputer, a z urzędu zabrano kopie dokumentów.

Jak wynika z informacji przekazanych wcześniej przez gliwicką prokuraturę, działania służb są elementem śledztwa prowadzonego w sprawie możliwego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. Chodzi o czyn z art. 231 par. 1 Kodeksu karnego. Prokuratura sprawdza, czy powołanie Barbary Dziuk do rady nadzorczej miejskiej spółki TOSiR odbyło się zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie złożył radny Tarnowskich Gór Krzysztof Bergier. Wskazywał on na możliwe nieprawidłowości przy powołaniu posłanki Barbary Dziuk do rady nadzorczej Tarnogórskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Śledztwo zostało formalnie wszczęte 23 października.

Radny podkreślał, że w jego ocenie sprawa ma poważny charakter i powinna zostać szczegółowo wyjaśniona, również pod kątem ewentualnych powiązań korupcyjnych.

– Sprawa w ocenie mojej i wielu mieszkańców Tarnowskich Gór jest skandaliczna. Do powołania w skład rady nadzorczej doszło najprawdopodobniej z naruszeniem prawa. Powiadomiłem w tej sprawie CBA i złożyłem zawiadomienie do prokuratury, bo uważam, że wszystkie wątpliwości wobec działań burmistrza i innych osób powinny zostać wyjaśnione – mówił w październiku dla "ESKI" radny Bergier.

Co sprawdza prokuratura?

Jak informowała pod koniec października w rozmowie z Radiem ESKA rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach prok. Agnieszka Bukowska, śledztwo dotyczy sprawdzenia, czy przy powołaniu Barbary Dziuk do rady nadzorczej TOSiR nie doszło do naruszenia przepisów prawa.

Na obecnym etapie nikomu nie postawiono zarzutów.

Do działań CBA odniósł się burmistrz Tarnowskich Gór Arkadiusz Czech. W opublikowanym 16 grudnia komentarzu podkreślił, że czynności zostały przeprowadzone dzień przed sesją budżetową i tydzień przed świętami, w domach, w których przebywały rodziny urzędników.

Burmistrz zaznaczył, że funkcjonariusze CBA działali na polecenie prokuratury i zabezpieczyli dokumenty związane z powołaniem Barbary Dziuk do rady nadzorczej TOSiR. Jednocześnie wskazał, że prokuratura bada, czy poza popełnioną pomyłką doszło do złamania prawa, a na ten moment nikt nie usłyszał zarzutów.

Przypomniał także kalendarium sprawy: Barbara Dziuk została powołana do rady nadzorczej 11 czerwca 2025 roku, a po stwierdzeniu nieważności tego powołania – wynikającej ze zmian w przepisach – złożyła rezygnację w sierpniu. Pobraną dietę zwróciła, a miasto przeprosiło za błąd proceduralny.

Dzień przed sesją budżetową, tydzień przed świętami. Nasze domy, w których z samego rana były nasze rodziny. Tymczasem nakaz przekazania kopii dokumentów, telefonów można było nam przesłać. Można też było zadzwonić – prokurator ma przecież mój numer telefonu, sam mu go dałem - podkreślił burmistrz Arkadiusz Czech.

Śledztwo w sprawie trwa, a prokuratura analizuje zgromadzony materiał.

Tarnogórski Jarmark Bożonarodzeniowy. ZDJĘCIA:

Śląsk Radio ESKA Google News