Bytom przejmie cały zasób mieszkaniowy SRK na terenie miasta
Premier Tusk nie krył zadowolenia, że po długich negocjacjach udało się doprowadzić sprawę do szczęśliwego finału. Jak sam przyznał, spodziewał się, że negocjacje pójdą szybciej. Sam temat przekazywania samorządom nieruchomości z SRK podniesiono m.in. podczas kampanii wyborczej w 2023 roku.
Zdaniem premiera podpisanie listu intencyjnego to nie tylko sukces Bytomia, ale i dobry znak dla innych miast w podobnej sytuacji. – Będziecie mogli też na mnie liczyć także później w tej kwestii. Bardzo bym chciał, żeby przejmowanie przez samorządy tej substancji mieszkaniowej, żeby ono wszędzie, gdzie to zrobimy, skończyło się sukcesem – zadeklarował Tusk i podkreślił jednocześnie, że samorząd Bytomia bierze na siebie ogromną odpowiedzialność.
Na mocy podpisanego listu intencyjnego, SRK przekaże Bytomiowi 5352 lokale mieszkalne w 923 budynkach do końca 2026 roku. Po komunalizacji zarządzać nimi będzie miejska spółka – Bytomskie Mieszkania. Liczba zarządzanych przez nią mieszkań wzrośnie o ponad 55 procent. Proces przejmowania nieruchomości będzie podzielony na etapy, a mieszkańcy zachowają prawo do wykupu lokali z bonifikatą. Stawki czynszowe zostaną ustalone na poziomie komunalnym.

Rząd przekaże 200 mln zł na rewitalizację mieszkań w Bytomiu
Podczas wizyty w Bytomiu premier nawiązał również do innej obietnicy z kampanii wyborczej w 2023 roku. Deklaracja ta dotyczyła przekazania 10 miliardów złotych na remonty mieszkań w całej Polsce.
– Umówiliśmy się na rewitalizację. Jeśli chodzi o środki europejskie, okazało się to nie takie proste – przyznał Tusk, ale zapewnił, że nie odpuszcza i będzie nad tym pracował. Dlatego też Bytom otrzyma wsparcie z krajowych środków.
Przyjechałem dzisiaj powiedzieć prezydentowi, że będziemy czerpali z naszych środków i rozpoczniemy od jutra, tak żeby były pieniądze na dokumentację, na razie to będzie skromne 10 mln, ale będzie do końca przyszłego roku 200 mln zł do dyspozycji miasta Bytom i pana prezydenta – obiecał Tusk.
Inwestycje w tereny po dawnych zakładach przemysłowych w Bytomiu mają przynieść korzyści zarówno materialne, jak i kulturowe. W przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie z udziałem prezydenta Bytomia i przedstawicieli Agencji Rozwoju Przemysłu, aby omówić szczegóły tych projektów.
Mieliście prawo oczekiwać, że te decyzje nastąpią. Za to, że musieliście być cierpliwi przepraszam i dziękuję, że wytrzymaliście, ale cieszę się razem z panem prezydentem, że będziemy zmierzali powoli do finału – podsumował premier Tusk.
Zaniedbane kamienice odzyskają blask, kopalnię Bobrek czeka rewitalizacja
Prezydent Bytomia, Mariusz Wołosz, nie krył radości, mówiąc, że obietnice sprzed roku "przeradzają się w czyny". Jak przypomniał, list intencyjny to kolejny krok w kierunku przejęcia przez miasto pogórniczych nieruchomości. Wcześniej Bytom przejął tereny po kopalni Centrum, gdzie planowana jest duża inwestycja we współpracy z Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną.
Wołosz dodał, że wiele bytomskich kamienic czeka na drugie życie, a ich rewitalizacja pozwoli zaspokoić potrzeby mieszkaniowe wielu mieszkańców. – W pierwszej kolejności przyjdą pieniądze, które potrzebne są na wykonanie dokumentacji, w przyszłym roku ruszalibyśmy z procesem inwestycyjnym – zapowiedział.
Miasto przygotowuje również projekty zagospodarowania terenów po kopalni Bobrek, które mają dotyczyć działalności produkcyjnej i magazynowej. Wołosz zadeklarował, że każdy z tych projektów zostanie zrealizowany.
Marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa również wyraził swoje zadowolenie, podkreślając, że zaniedbane kamienice muszą odzyskać blask. – Premier, fakt że po roku z małym okładem, ale potwierdza ten projekt, potwierdził tę obietnicę i potwierdził pieniądze, które przekaże do budżetu miasta Bytomia – skomentował.
W Bytomiu z jednego mieszkania zrobiono 5 mikrokawalerek. "Klatki jak z Hongkongu"