Byli za młodzi, by kupić energetyki, ale mieli lepie ręce. 14-latkowie złapani

2025-07-10 7:31

Od niedawna obowiązuje zakaz sprzedaży napojów energetyzujących osobom poniżej 18. roku życia. Przekonało się o tym boleśnie dwóch 14-latków z Jastrzębia-Zdroju. Kiedy pracownica sklepu odmówiła im sprzedaży "energetyków", postanowili je ukraść. Teraz za swój czyn odpowiedzą przed sądem rodzinnym.

Byli za młodzi, by kupić energetyki, ale mieli lepie ręce. 14-latkowie złapani

i

Autor: Archiwum/ Materiały prasowe Byli za młodzi, by kupić energetyki, ale mieli lepie ręce. 14-latkowie złapani

Do listy produktów, których nie można sprzedawać osobom niepełnoletnim, obok alkoholu i papierosów, jakiś czas temu dołączyły także popularne napoje energetyzujące. Nowe przepisy jasno określają, że sprzedaż takich produktów osobom poniżej 18. roku życia jest wykroczeniem. Sprzedawcy, który złamie zakaz, grozi mandat w wysokości do 500 złotych. Sprawa może mieć też swój finał w sądzie, a wtedy grzywna może wynieść nawet 2000 złotych. Warto pamiętać, że jeśli sprzedawca ma jakiekolwiek wątpliwości co do wieku klienta, ma obowiązek poprosić o okazanie dokumentu tożsamości.

Nie udało się kupić, więc ukradli

Do zdarzenia doszło we wtorek, 8 lipca, w jednym ze sklepów w Jastrzębiu-Zdroju. 14-letnich chłopców postanowiło sprawdzić, czy uda im się obejść nowe przepisy. Gdy podeszli do kasy z napojami energetyzującymi, czujna sprzedawczyni zauważyła, że są niepełnoletni i odmówiła sprzedaży. To jednak nie zniechęciło nastolatków.

Chłopcy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Dosłownie. Ukradli nie tylko napoje, ale przy okazji także gumy do żucia i batona, po czym próbowali wyjść ze sklepu, nie płacąc za towar. Ich zachowanie zauważył pracownik ochrony, który natychmiast zareagował i ujął nastolatków. Na miejsce wezwano policję. Mundurowi przekazali 14-latków pod opiekę rodziców, jednak na tym sprawa się nie kończy. O ich dalszym losie zdecyduje teraz sąd rodzinny.

Dlaczego energetyki są tak niebezpieczne dla nieletnich?

Nowe przepisy nie wzięły się znikąd. Eksperci od dawna alarmują, że spożywanie napojów z wysoką zawartością kofeiny i tauryny przez dzieci i młodzież może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Wśród najczęstszych skutków wymienia się zaburzenia snu, nadpobudliwość oraz ogromne problemy z koncentracją.

To jednak nie wszystko. W skrajnych przypadkach regularne picie "energetyków" może prowadzić do poważnych zaburzeń układu krążenia, a także do uzależnienia. Dlatego policja ponownie apeluje zarówno do sprzedawców, jak i rodziców.

Apelujemy do sprzedawców o przestrzeganie zakazu sprzedaży napojów energetycznych osobom nieletnim, a do rodziców i opiekunów - o monitorowanie, jakie produkty kupują i spożywają Wasze dzieci - apelują policjanci. 

Śląsk Radio ESKA Google News