Budowa drogi

i

Autor: GDDKiA mat. pras.

Budowa drogi ekspresowej S1. Mieszkańcy Ciśca stracili cierpliwość i grożą protestem

2022-11-09 11:10

Jak informuje portal beskidzka24.pl mieszkańcy Ciśca stracili cierpliwość do uciążliwości przy budowie drogi ekspresowej S1. - Nie da się opisać słowami, co tu się dzieje! Nawet wyrażenie koszmarny horror to stanowczo za słabe określenie – mówi dla portalu beskidzka24.pl Marian Pietrasina, radny gminy Węgierska Górka z okręgu Małego Ciśca.

Mieszkańcy Ciśca mają dosyć budowy obejścia Węgierskiej Górki. Chodzi o uciążliwości, które powstają przy budowie drogi ekspresowej S1.

Zniszczone drogi, pył, kurz, hałas, zanieczyszczona woda, brak wody, pękające kominy i elewacje domów to problemy z jakimi na co dzień mierzą się mieszkańcy Małego Ciśca.

Nie da się opisać słowami, co tu się dzieje! Nawet wyrażenie koszmarny horror to stanowczo za słabe określenie – mówi dla portalu beskidzka24.pl Marian Pietrasina, radny gminy Węgierska Górka z okręgu Małego Ciśca.

Problemy przy budowie S1

Wójt Węgierskiej Górki mówił, że stara się pomagać jak tylko może. Mieszkańcy skarżą się, że niewiele wynika z tej pomocy. Radny Marian Pietrasina zwracał się z problemami mieszkańców m.in. do wojewody śląskiego, do ministerstwa infrastruktury i do GDDKiA.

Do problemów mieszkańców w czerwcu doszły podtopienia części podwórek i piwnic. Wszystko ze względu na źle zabezpieczone prace przy regulacji potoków. Do sprawy z wnioskiem o zbadanie co było przyczyną podtopień przy ulewach wystąpiły Wody Polskie. W lipcu doszło do spotkania przedstawicieli wykonawców, GDDKiA z wójtem i mieszkańcami.

Specjalista ds. komunikacji społecznej z katowickiego oddziału GDDKiA Marek Prusak poinformował, że w dniach kiedy doszło do ulewy, wykonawca udostępnił swój sprzęt i ludzi do prac zabezpieczających i odwodnieniowych na zalanych obszarach. Zabezpieczono także fundamenty podmyte przez nadmiar wody. Wykonawca twierdzi, że lokalne podtopienia spowodowane są w głównej mierze wieloletnimi zaniedbaniami zarządców rowów melioracyjnych.

Eksplozje na budowie S1

Kolejne problemy dotyczyły użycia materiałów pirotechnicznych przy budowie tunelu. Radny poinformował portal beskidzka24.pl, że odstrzały prowadzane są także w godzinach nocnych, a co więcej wybuchy odczuwają mieszkańcy pobliskich d

W odpowiedzi GDDKiA stwierdziła, że trwa kontrola Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku i weryfikowane jest jak przenoszone są drgania przy robotach strzałowych. Napisano, że wykonawca będzie mógł odnieść się do sprawy, gdy otrzyma protokół po kontroli. Ale zaznaczono, że podejmowane są działania, by ograniczyć bądź wyeliminować roboty strzałowe w godzinach nocnych. GDDKiA twierdzi, że przyjęta technologia prac wymaga drążenia tuneli przez całą dobę, siedem dni w tygodniu  - mówi dla portalu beskidzka24.pl radny Pietrasina.

Prace z użyciem środków pirotechnicznych są prowadzone całodobowo, bo jak tłumaczy Marek Prusak gdyby zrezygnowano z pracy pomiędzy 22.00 a 6.00, postępy prac spadłyby o ponad 30 procent co wydłużyłoby inwestycję i uciążliwości dla mieszkańców. Teren wokół prac jest też kontrolowany za pomocą czujników, które rejestrują drgania i według GDDKiA wskaźniki nie przekraczają wyznaczonych norm. Dodatkowo stan dróg dojazdowych na plac budowy jest kontrolowany na bieżąco.

Braki wody w rejonie prowadzenia prac

Mieszkańcy okolic skarżą się także na problemy wynikające z uszkodzeń infrastruktury doprowadzającej wodę do ich domów. Zgłaszane jest mniejsze ciśnienie wody i nawet czasowe braki wody. GDDKiA tłumaczy, że wykonawca na bieżąco prowadzi monitoring wód podziemnych i studni. Na bieżąco mają być sprawdzane problemy zgłaszane przez mieszkańców.

Zgłaszane uszkodzenia sieci wodociągowych nie mają w opinii wykonawcy związku z prowadzonymi przez niego pracami. W sporadycznie odnotowywanych przypadkach uszkodzenia wodociągu, na skutek prowadzonych robót, podejmowane są niezwłocznie naprawy – wyjaśnia Marek Prusak.

Budowa obejścia Węgierskiej Górki

W ramach budowy drogi ekspresowej S1 na odcinku obwodnicy Węgierskiej Górki wykonane zostaną:

  • tunel drogowy w masywie Barania o dług. ok. 830 m,
  • tunel drogowy w masywie Białożyński Groń o dług. ok. 1000 m,
  • estakada nad ul. Zielona Góra i ul. Zielona o dług. ok. 940 m,
  • mosty drogowe i pozostałe estakady wciągu drogi S1 w ilości 7 szt.,
  • przebudowa i budowa infrastruktury,
  • rozbudowa węzła Przybędza i węzła Milówka,
  • rozbudowane zostaną o dodatkowe łącznice, umożliwiające pełne skomunikowanie z pozostałymi drogami.

Mieszkańcy okolic prawdopodobnie będą musieli mierzyć się z uciążliwościami jeszcze do sierpnia 2023 r. Planowany koniec budowy został wyznaczony na 10 sierpnia.