Brawurowa jazda z promilami w Tychach
W niedzielę, 29 października, w godzinach wieczornych policjanci z tyskiego wydziału prewencji kończący służbę jechali nieoznakowanym radiowozem.
Poruszali się al. Niepodległości w kierunku parkingu znajdującego się przy komendzie. Gdy przejechali przez skrzyżowanie, wyprzedził ich ze znaczną prędkością samochód marki Volkswagen.
Brawurowa jazda mężczyzny na jednym z większych skrzyżowań w mieście mogła zakończyć się tragicznie. Dlatego też mundurowi udali się za nim w pościg.
Pojazd udało się zatrzymać na osiedlowym parkingu przy ul. Bacha. W momencie, gdy samochód marki Volskwagen zatrzymał się na parkingu, kierujący przesiadł się na miejsce pasażera. Dlaczego? Odpowiedź jest dość prosta. Okazało się, że 33-letni mieszkaniec Tychów był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego prawie 0,8 promila alkoholu w organizmie.