W piątkowe popołudnie policja przekazała informacje o zdarzeniu, które mogło doprowadzić do tragedii. Na jednej z linii kolejowych stwierdzono brak kluczowego elementu torowiska. Sytuacja jest na tyle poważna, że oprócz policji i ekspertów z PKP, na miejscu pojawili się funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji oraz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Dzisiaj w godzinach południowych funkcjonariusze SOK powiadomili nas o tym, że na linii kolejowej nr 137 relacji Sławięcice - Rudziniec ujawnili brak fragmentu szyny kolejowej - poinformowała w komunikacie policja.
Służby natychmiast zabezpieczyły teren i rozpoczęły szczegółowe oględziny. Ruch na tym odcinku został wstrzymany, aby umożliwić ekspertom dokładne zbadanie uszkodzenia i ocenę zagrożenia.
Uszkodzone tory były przyczyną wstrzymania ruchu pociągów
Zobacz zdjęcia
Dlaczego na miejscu pojawiły się ABW i CBŚP?
Obecność na miejscu funkcjonariuszy ABW i CBŚP może budzić zdziwienie, skoro wstępna hipoteza mówi o uszkodzeniu spowodowanym przez pogodę. Jednak, jak podkreślają służby, każde tego typu zdarzenie na infrastrukturze krytycznej jest traktowane z najwyższą powagą. Zadaniem agentów jest definitywne wykluczenie celowego działania, takiego jak sabotaż lub kradzież elementu torowiska przez zorganizowane grupy przestępcze. Dopiero po zebraniu wszystkich dowodów i przeanalizowaniu śladów będzie można ostatecznie potwierdzić przyczynę.
Obecni na miejscu w trakcie oględzin specjaliści PKP wstępnie orzekli, że uszkodzenie mogło powstać wskutek bardzo niskiej temperatury powietrza. Niemniej, służby bardzo poważnie traktują każde tego typu zdarzenie i realizują czynności w niezbędnym zakresie - podkreślili policjanci w swoim oświadczeniu.
Czy mróz naprawdę mógł uszkodzić szynę?
Choć brzmi to niewiarygodnie, ekstremalnie niskie temperatury mogą prowadzić do poważnych uszkodzeń stalowych konstrukcji. Zjawisko to jest dobrze znane kolejarzom. Pod wpływem silnego mrozu stal gwałtownie się kurczy. Jeśli w strukturze szyny istniało wcześniej mikropęknięcie lub osłabienie materiału, nagłe naprężenie może doprowadzić do tzw. pęknięcia kruchego. W jego wyniku fragment metalu może dosłownie "wystrzelić" z torowiska, tworząc niebezpieczną wyrwę. To właśnie dlatego w okresie zimowym patrole SOK ze wzmożoną czujnością monitorują stan torów na terenie całego kraju.
Obecnie trwają prace nad naprawą uszkodzonego odcinka. Służby prowadzą dalsze czynności, aby w pełni wyjaśnić okoliczności zdarzenia i zapewnić bezpieczeństwo na tej trasie w przyszłości.
