Boże Narodzenie w Beskidach: Ostatni dzwonek, by rezerwować miejsca w pensjonatach i hotelach

i

Autor: Shutterstock Boże Narodzenie w Beskidach: Ostatni dzwonek, by rezerwować miejsca w pensjonatach i hotelach

Turystyka

Boże Narodzenie w Beskidach: Ostatni dzwonek, by rezerwować miejsca w pensjonatach i hotelach

2024-11-24 13:16

To ostatni moment na to, aby zarezerować sobie pokoje w pensjonatach, hostelach i hotelach w Beskidach, jeśli chcemy tam spędzić święta Bożego Narodzenia. W części obiektów infrastruktury hotelowej miejsc już nie ma. Do tego święta w Beskidach w tym roku będą droższe.

Święta w Beskidach? Jest coraz mniej miejsc

Co roku część turystów z Polski i zagranicy spędza święta Bożego Narodzenia w górskich kurortach. W tym roku nie będzie inaczej, jednak to ostatni moment, aby rezerwować miejsca w pensjonatach i hotelach. Miejsc jest bowiem coraz mniej, a w niektórych obiektach już ich brakuje, a do tego spóźnialscy płacą drożej. W takim hotelu Gołębiewski zabrakło już wolnych pokoi. Jak przekazała w rozmowie z PAP Karolina Fuchs, szefowa referatu promocji, turystyki, kultury i sportu urzędu miejskiego w Wiśle, kilkudniowy pobyt dla dwóch osób w tym hotelu kosztuje ponad 10 tys. zł.

Zabrakło też wolnych miejsc w w hotelu Srebrny Bucznik w Istebnej. 

Mamy 31 pokoi, więc jesteśmy w stanie przyjąć na święta około 70 osób. Wolne miejsca są jeszcze za to na Sylwestra - zapewnia Judyta Łacek, przedstawicielka hotelu. 

Z informacji Karoliny Fuchs wynika, że na święta w rejonie Wisły zarezerwowanych jest już około 80 procent miejsc. Turyści nie czekali do końcówki listopada. Jerzy Byrtek z hotelu Vestina powiedział, że gości będzie sporo, podobnie jak w poprzednich latach, ale pierwsi zamawiali lokum znacznie wcześniej niż rok temu. 

W głównej mierze to klienci, którzy już u nas byli i chcieli jak najwcześniej zabezpieczyć rezerwację. Poza tym, jak większość hoteli, mieliśmy pakiety typu first minute. Im bliżej świąt, tym ceny są wyższe - powiedział w rozmowie z PAP. 

Pobyt w Beskidach droższy? Tak, ale nieznacznie

Święta w górach są droższe, jeśli porównać ceny z ubiegłym rokiem. Jak jednak wskazuje Karolina Fuchs, wzrost nie jest znaczny, wręcz kosmetyczny. 

Jeśli obiekty podniosły ceny, to raczej są to drobne korekty, wprowadzone ze względów eksploatacyjnych - wyjaśniła. 

Potwierdziła to Emilia Byrtek z willi Księżówka w Wiśle, gdzie święta spędzi około 30 gości. Powiedziała, że podwyżka – w stosunku do cen sprzed 2023 roku - wyniosła 10 zł.

Choć o dobre miejsca w Beskidach coraz trudniej, to nadal można znaleźć ciekawe oferty i to na każdą kieszeń. W ośrodku w Górkach Wielkich pakiet świąteczny, który obejmuje tygodniowy pobyt dla jednej osoby kosztuje niespełna 1,8 tys. zł. Sześciodniowy pobyt w jednym z pensjonatów w Wiśle to 1,6 tys. zł od osoby. W cenę wliczone są śniadania i obiadokolacje oraz kulig. 

Są też oferty wigilijne restauracji. W Koralowym Dworze wieczerza kosztuje 320 zł od osoby. Na stole znajdą się między innymi barszcz z domowymi uszkami faszerowanymi kapustą i grzybami, zupa grzybowa z łazankami, karp, śledź w śmietanie z jabłkiem, deska serów regionalnych oraz ryba po grecku.

QUIZ o przysmakach PRL. Schabowy z mortadeli i kogel mogel. A święta pachniały pomarańczami

Pytanie 1 z 13
Inna nazwa popularnego w czasach PRL chleba w jajku:
Śląsk Radio ESKA Google News
Autor: