Mężczyzna, bałwanek i broń - napad na stację paliw
Do tej sytuacji doszło w czwartek około godz. 23.45. Jak informuje portal bielsko.biala.pl na jedną ze stacji paliw w Bielsku-Białej wszedł mężczyzna, który trzymał w ręce... świątecznego bałwanka. Ten nietypowy widok zaskoczył pracowników stacji. Jednak to nie był koniec niespodzianek, ponieważ mężczyzna zza bałwanka wyciągnął broń, którą zaczął grozić pracownikom. - Myśleliśmy, że takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach - powiedzieli pracownicy stacji portalowi bielsko.biala.pl
Mężczyzna zaczął grozić pracownikom, a następnie ukradł ze stacji paliw pieniądze, piwo i baterie. Na miejsce od razu wezwano policję. Przyjechał też patrol z agencji ochrony. Do poszukiwań "bałwana" użyto psa tropiącego. Sprawcę napadu dość szybko udało się zatrzymać. Odnaleziono również broń, której mężczyzna użył do napadu, a także świątecznego bałwanka.
Na miejscu jeszcze przez jakiś czas pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza. Mundurowi m.in. ustalali, czy broń użyta do napadu była bronią palną, gazową czy repliką broni. Wkrótce mężczyźnie zostaną postawione zarzuty.