Bestialstwo w Rudzie Śląskiej. Ktoś porzucił cztery kocięta w związanym kartonie. W upale czekały na ratunek

2025-08-19 12:33

Cztery małe kocięta znaleziono w związanym sznurkiem kartonie, porzuconym na śmietniku w Rudzie Śląskiej. Schronisko TOZ "Fauna" apeluje o pomoc w odnalezieniu ich matki oraz sprawcy tego okrutnego czynu.

Bestialstwo w Rudzie Śląskiej. Ktoś porzucił cztery kocięta w związanym kartonie. Na upale czekały na ratunek

i

Autor: TOZ "Fauna"/Facebook

Ktoś porzucił kocięta przy śmietniku w Rudzie Śląskiej

Do zdarzenia doszło w sobotę 16 sierpnia. W okolicach godziny 12:00 przypadkowa osoba zauważyła na śmietniku przy ulicy Ligonia w dzielnicy Ruda podejrzany karton. To, co wyróżniało go spośród innych odpadów, to fakt, że był starannie związany sznurkiem, uniemożliwiając wydostanie się z niego czemukolwiek, co znajdowało się w środku.

Po rozwiązaniu węzła oczom znalazcy ukazał się wstrząsający widok. Wewnątrz, na niebieskim kocyku, leżały cztery maleńkie kocięta. Osoba, która dokonała odkrycia, natychmiast zabrała zwierzęta i przetransportowała je do pobliskiego schroniska Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami "Fauna".

Apel schroniska TOZ "Fauna"

Pracownicy schroniska zaopiekowali się kocim rodzeństwem, jednak ich głównym zmartwieniem jest teraz los matki kociąt. W opublikowanym w mediach społecznościowych komunikacie apelują o pomoc.

- Zależy nam przede wszystkim na odnalezieniu matki kociąt - apelują pracownicy TOZ "Fauna".

Każdy, kto mógł widzieć coś niepokojącego w okolicy śmietnika przy ul. Ligonia, proszony jest o kontakt. Być może ktoś zauważył osobę niosącą charakterystyczny karton lub wie, kto mógł być właścicielem porzuconych kotków.

W swoim komunikacie schronisko zwraca się również bezpośrednio do sprawcy:

- Do naszego schroniska miałeś raptem 400 m. Gdyby nikt ich nie znalazł w porę, to przy takiej temperaturze miałyby nikłe szanse na przeżycie!

W dniu kiedy kocięta zostały znalezione, temperatura na zewnątrz sięgała nawet 30 stopni. Tak niewielka odległość od miejsca ich porzucenia a schroniskiem dobitnie świadczy o tym, że działania tej osoby były aktem świadomej i wyrachowanej bezduszności, a nie wynikiem braku alternatywy.

Maleńkie i przestraszone. Zobaczcie zdjęcia uratowanych kociąt z Rudy Śląskiej.

Porzucenie to przestępstwo

Należy pamiętać, że porzucenie zwierzęcia, zwłaszcza w sposób zagrażający jego życiu, jest w Polsce traktowane jako przestępstwo. Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt, czyn ten kwalifikowany jest jako znęcanie się, a sprawcy grożą za to poważne konsekwencje prawne.

Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do 3 lat. Jeśli sąd uzna, że sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem, a za takie można uznać zamknięcie bezbronnych kotków w kartonie i pozostawienie ich na pewną śmierć z gorąca lub głodu, kara może wzrosnąć do 5 lat więzienia.

Czy znalezione kotki trafią do adopcji?

Jak informują pracownicy TOZ "Fauna" kocięta na ten moment są zbyt małe na adopcję. Nie jedzą nawet samodzielnie pokarmu. Muszą też przejść dwutygodniową kwarantannę. W późniejszym czasie na pewno rozpocznie się poszukiwanie dla nich odpowiedniego domu, a w międzyczasie pracownicy zachęcają również do adopcji kotów, które od jakiegoś czasu są już pod opieką schroniska. Na stronie internetowej placówki można znaleźć zdjęcia i opisy ok. 90 kotek oraz kocurów gotowych na nowy dom.

Śląsk Radio ESKA Google News