Sceny mrożące krew w żyłach rozegrały się w niedzielę w Częstochowie. Dwóch mężczyzn, obywateli jednego z krajów afrykańskich, stało się celem brutalnej napaści. Jak informują śledczy, atak miał podłoże rasistowskie, a jego sprawcami okazali się pseudokibice związani z lokalnym środowiskiem. Całe zdarzenie zakończyło się interwencją kryminalnych, którzy zatrzymali napastników na gorącym uczynku. Niestety, dla jednego z zaatakowanych mężczyzn spotkanie z agresorami zakończyło się raną od noża.
Atak w niedzielę w Częstochowie
Do zdarzenia doszło w niedzielę. Dwóch obcokrajowców zostało zaatakowanych przez dwóch mężczyzn. Agresorzy nie ograniczyli się jedynie do przemocy słownej. Jak ustalili policjanci, napastnicy zaatakowali swoje ofiary z powodu ich przynależności narodowej i rasowej. W pewnym momencie 30-letni napastnik wyciągnął nóż i ugodził nim jednego z obcokrajowców. Na szczęście, jak przekazali funkcjonariusze, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak całe zajście nosi znamiona przestępstwa z nienawiści.
Kim są sprawcy?
Dzięki szybkiej reakcji kryminalnych z Częstochowy, którzy patrolowali rejon w nieumundurowanych strojach, udało się zatrzymać sprawców niemal natychmiast po ataku. Okazali się nimi dwaj mężczyźni w wieku 17 i 30 lat. Podczas zatrzymania starszego z nich policjanci znaleźli przy nim nóż, który został zabezpieczony jako dowód w sprawie. Na miejscu pracował również policyjny technik kryminalistyki.
Zebrane dowody pozwoliły prokuratorowi postawić zarzuty.
Prokurator przedstawił obu napastnikom zarzut stosowania wspólnie i w porozumieniu przemocy wobec dwóch obcokrajowców z powodu ich przynależności narodowej i rasowej. To jednak nie wszystko.
Starszy ze sprawców, 30-latek, odpowie dodatkowo za usiłowanie zabójstwa mężczyzny na tle rasowym i narodowościowym. Na wniosek prokuratora, sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec niego najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Młodszy z napastników, 17-latek, został objęty policyjnym dozorem.
